Najwięcej radości miały dzieci, które brały udział w konkursach i zabawach... z ziemniakiem w tle. A warto było w nich uczestniczyć, bo można było popisać się wiedzą lub zręcznością i zdobyć nagrody. Nawet deszcz w trakcie imprezy nie przeszkodził pieczeniu ziemniaków w popiele ogniska. Kto chciał, mógł w koszu podnośnika drabiny wozu strażaków wynieść się wysoko w niebo lub bezpiecznie popłynąć łodzią.
Na molo był zabawowo-magiczny kącik. Sztuczki magika przykuły uwagę nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Nawet był pokaz i instruktaż jak zrobić, by z zamkniętej dłoni zniknęły dopiero co upakowane tam kolorowe chustki, a pojawiło się jajko (jak się okazało sprytna wydmuszka z otworem, do upchnięcia chustek). Ale jak to się stało, że naraz z rozbitego jajka, czyli niby z wydmuszki, w szklance pojawiło się żółtko i białko, tego już magik nie wytłumaczył. Ale oddał pożyczone do innej demonstracji numeru 10 zł.
Dużym powodzeniem cieszyło się stoisko KGW ze Swarożyna. Panie serwowały wiele potraw oraz ciasto – np. pyszny jabłecznik czy sernik. Całość z humorem poprowadził Grzegorz Godzina, chwaląc organizatorów i osoby zaangażowane w imprezę: m.in. sołtysa Szczepana Klinkusza, radną Annę Katę, dyrektorów szkół – Jarosława Bartoszewskiego, z Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Ogólnokształcących oraz Wojciecha Czerwińskiego, z Zespołu Kształcenia i Wychowania, oraz Urząd Gminy Tczew. Na koniec była zabawa taneczna.
Więcej zdjęć publikujemy w Gazecie Tczewskiej z 27 sierpnia.









Napisz komentarz
Komentarze