Podczas ostatniej sesji Rady Gminy pojawił się nieoczekiwany głos mieszkańców Czarlina. Zaniepokojenie wywołała nagła podwyżka cen za przejazd busami na trasie Czarlin - Tczew. Dla tej małej miejscowości, w której wielu mieszkańców to emeryci i renciści, każda podwyżka cen jest dużym problemem. Wzrosła również cena biletów dla młodzieży dojeżdżającej do szkół. W imieniu mieszkańców głos zabrała sołtys Czarlina, która apelowała do władz o dyskusję z prywatnym przewoźnikiem.
– Mam ogromną ilość zgłoszeń i skarg związanych z podwyższeniem ceny za bilety. Do tej pory w mojej ocenie ta stawka była i tak wygórowana – podkreślała sołtys Czarlina Łucja Topolska. – Podwyżka o 30 groszy oznacza, że 4 km z Czarlina do Tczewa kosztują 3,80 zł. To jest skandal. W jedną i drugą stronę to jest żywność na jednego mieszkańca na cały dzień. Przychodzą również rodzice dzieci, które teraz będą płacić za bilety miesięczne. Również emeryci i renciści jeżdżący na rehabilitacje, nie mają z czego płacić. To niezrozumiałe, paliwo przecież staniało.
Udało się nam skontaktować z przewoźnikiem, który podkreśla, że starał się, aby podwyżka była jak najmniej dotkliwa dla mieszkańców. Niestety jest nieunikniona, ponieważ koszty prowadzenia firmy nie tanieją.
Wypowiedź Tomasza Latochy znajdziecie w Gazecie Tczewskiej z 10 września.








Napisz komentarz
Komentarze