Pozwolenie zintegrowane, obejmujące wszystkie aspekty wpływu na środowisko w zakresie wymaganym przez prawo, jest decyzją administracyjną regulującą zasady wprowadzenia do środowiska substancji powodujących jego znaczne zanieczyszczenie. Posiadanie tegoż pozwolenia warunkuje możliwość funkcjonowania instalacji. W gniewskim zakładzie mowa jest o instalacji do produkcji keramzytu za pomocą wypalania. Aktualne pozwolenie zintegrowane traci swoją ważność w maju 2015 r. Weber tego czasu powinien uzyskać nowe.
- Stawiamy na koegzystencję i na nasz zakład zawsze możecie państwo liczyć – mówi podczas wrześniowej sesji Rady Miasta i Gminy Gniew Marek Dziurdzia, dyrektor produkcji i logistyki Weber. – Jest wiele osób w mieście, które nas popierają. Staramy się być transparentni. Mniej więcej od 2 lat organizujemy dni otwarte w naszym zakładzie. Każdy kto tak naprawdę poszukuje informacji, może je pozyskać. Nie mamy nic do ukrycia.
Wraz z dyrektorem Markiem Dziurdzią na sesję przybyła reprezentacja pracowników firmy, którzy wręczyli burmistrz Marii Taraszkiewicz-Gurzyńskiej petycję z podpisami ponad 500 mieszkańców miasta. Jak powiedział jeden z nich: Pracuję w zakładzie od 30 lat. Ludzie odchodzą z niego, ale nie słyszałem, by źle się wypowiadali o zakładzie. (...)
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej.







Napisz komentarz
Komentarze