Teren przy skrzyżowaniu ulic Norwida i Nałkowskiej można nazwać urokliwym pod warunkiem, że zostałby odpowiednio uporządkowany. Z powodu zacienienia przez drzewa oraz stojącej, brudnej wody stał się siedliskiem dokuczliwych owadów. Atrakcyjności tego miejsca nie podnoszą dramatyczne wydarzenia sprzed kilkunastu dni. 27 września z wody wyłowiono zwłoki 24-latka, mieszkańca Górek. Nie wiadomo co było przyczyną jego śmierci i jak znalazł się w wodzie. Mieszkańcy zauważają, że stroma niezabezpieczona skarpa (lustro wody znajduje się 2 metry niżej) może stanowić poważne zagrożenie, zwłaszcza dla dzieci. (...)
Reklama
Zasypią staw na Górkach, w którym znaleziono zwłoki?
Mieszkańcy ul. Norwida (os. Witosa) chcą zabezpieczenia, a niektórzy wręcz zasypania niewielkiego stawu, z którego 27 września wyłowiono zwłoki 24-latka. Dramatycznego odkrycia dokonano w trakcie policyjnych poszukiwań mężczyzny. Alarm podnoszą rodzice najmłodszych tczewian twierdząc, że akwen stanowi dla ich pociech spore niebezpieczeństwo.
- 09.10.2014 07:39 (aktualizacja 07.04.2023 17:35)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze