Niestety wszyscy wiemy, że remonty dróg kiedyś dobiegną końca. Niestety, bo mieszkańcy nauczyli się sprytnie korzystać z ich dobrodziejstw. W związku z tym raz do roku - 30 września (na cześć „rozwiązującego wszystkie problemy miasta” ronda przy wieży ciśnień) będzie odbywał się Dzień Paraliżu Komunikacyjnego, podczas którego mieszkańcy będą mogli odbyć sentymenalną (cytując klasyka) podróż do przyjemnych wydarzeń sprzed lat!
Na czym polega zaleta korków?
– Na co dzień jestem bardzo zabiegany – zwierza się Czytelnik. – No, wiecie. Szybki dojazd do pracy, potem praca, następnie powrót późno wieczorem. Zero czasu dla siebie! Odkąd w mieście są korki, moje życie zmieniło się na lepsze. Przykład? Ostatnio stałem pół godziny w korku na ul. Gdańskiej. W tym czasie mogłem pójść na cmentarz odwiedzić groby bliskich, zajść do Netto na zakupy, a potem jeszcze wpaść do redakcji „Gazety Tczewskiej”. Gdy wróciłem do auta, okazało się, że korek nie przesunął się nawet o centymetr. Rewelacja! Usiadłem więc za kierownicą, przeczytałem dwa rozdziały książki i przeszedłem trzy levele w grze. Chcę tak na co dzień, nie tylko podczas Dnia Paraliżu!
-----------------------------------------------------------------------------
Niniejszy artykuł nie ma na celu obrażania osób czy instytucji, a jedynie ukazanie w krzywym zwierciadle i z przymrużeniem oka zjawisk zachodzących na terenie powiatu tczewskiego.






Napisz komentarz
Komentarze