Od pierwszego gwizdka na prowadzenie wyszła ekipa z Tczewa. Po celnym rzucie Tomasza Kurpiewskiego tczewski zespół odskoczył na osiem punktów przewagi. W ostatnich dwóch minutach pierwszej kwarty Politechnika Gdańska dogoniła przeciwników i wyrównała wynik na 12:12. Ostatecznie kwarta zakończyła się prowadzeniem zespołu MF Meble 17:15.
W drugiej części pierwszej połowy gospodarze podkręcili tempo swojej gry i wyszli na prowadzenie, które utrzymali już do końca tej kwarty. W tym czasie skutecznością popisał się w zespole gdańszczan Paweł Pawłowski, który później okazał się najlepszym strzelcem tego spotkania.
Zawodnicy MF Meble nie zamierzali się poddać. Po stratach odniesionych w drugiej kwarcie szybko zmobilizowali siły w następnej, co można było dostrzec po zdobytych 21 punktach w tym czasie. Jednak to nie dało prowadzenia tczewskiej ekipie i Politechnika nadal wygrywała dziewięcioma punktami.
W ostatniej części meczu mogliśmy zobaczyć zacięta walkę, która obfitowała w „trójki”. Po trzech celnych rzutach pod rząd Daniela Syldatka, Kamila Żebrowskiego oraz Marcina Krakowiaka gości dzieliło tylko pięć punktów od wyrównania. Gospodarze ponownie odbiegli punktowo, ale tylko na chwilę. W ostatnich minutach tej walki po celnych rzutach z dystansu: Daniela Syldatka, Tomasza Kurpiewskiego i Macieja Bałabucha zespół z Tczewa był o krok od wygranej. Gdańsk prowadził już tylko punktem, ale szybko ponownie wrócił do gry i ostatecznie po celnych trójkach Jakuba Derkowskiego oraz Adana Brenka Politechnika Gdańska wygrała na swoim terenie 76:63.
18 października tczewscy koszykarze podejmą na własnym terenie (hala Powiatowego Centrum Sportu w Tczewie) AZS UMK Consus PBDI Toruń.
Politechnika Gdańska – MF Meble Tczew 76:63 (15:17 19:5 18:21 24:20)
MF Meble Tczew: Syldatk 14, Kurpiewski 13, Żebrowski 8, Bałabuch 7, Samujło 6, Leśniak 5, Gołębiewski 4, Krakowiak 4, Kaliński 2, Sarnowski 0, Wieczorkowski 0.
Politechnika Gdańska: Pawłowski 17, Derkowski 13, Brenk 10, Stawiak 10, Rduch 10, Hanke 6, Chudy 5, Nitsche 3, Milewski 2, Chojnacki 0, Drewa 0, Renkiel 0.






Napisz komentarz
Komentarze