– W mojej ocenie miasto podjęło już decyzję. Wybrało nas i nie ma przesłanek prawnych na zwłokę – mówi Paweł Szymonik, dyrektor generalny spółki Warbus. – Miasto powinno podpisać z nami umowę, a równolegle czekać na decyzję sądu, która może zapaść za kilka miesięcy.
Jeśli spółce Warbus uda się ostatecznie wygrać, dyrektor zapowiada wiele nowości. – Wraz z rozpoczęciem umowy planujemy wprowadzić od 7 do 10 fabrycznie nowych autobusów z klimatyzacją, która jest obecnie standardem – obiecuje Paweł Szymonik. – Pozostałe autobusy to kilkuletnie Solarisy. Wszystkie pojazdy mają być wyposażone w Tablice Informacji Pasażerskiej LED. Ponadto zamierzamy pilotażowo wyposażyć autobusy w Wi-Fi oraz, co jest nowością, złącza USB do ładowania wszelkiego rodzaju urządzeń. Autobusy również będą przystosowane do zamontowania na nich wieszaków rowerowych, co na liniach „turystycznych” w okresie letnim powinno mieć duży wpływ na atrakcyjność połączeń.
Co się stanie jeśli przetargu nie uda się rozstrzygnąć do końca roku? Czy od 1 stycznia znikną autobusy?
Więcej na ten temat w Gazecie Tczewskiej z 22 października.






Napisz komentarz
Komentarze