Dwa dni przed wyborami do naszej Redakcji zgłosił się Czytelnik (także w imieniu innych zirytowanych kierowców), według którego auta dostawcze kandydata do Sejmiku Wojewódzkiego z listy SLD Roberta Olszewskiego zaparkowane były pod Galerią Kociewską w niedozwolonych miejscach, łamiąc przepisy - jeden samochód zajmował trzy miejsca parkingowe, przez co uniemożliwił parkowanie innym przyjezdnym.
– Zrozumiałbym, gdyby auto zaparkowane na trzech miejscach parkingowych lub w miejscu niewyznaczonym do parkowania zepsuło się – mówi zbulwersowany Czytelnik. - Ale żeby dla wygody utrudnić postawienie aut innym kierowcom?
Powiadomiona została Straż Miejska. Czy zostały złamane przepisy?
- Przyjęliśmy zgłoszenie i pojechaliśmy na interwencję – mówią funkcjonariusze Straży Miejskiej w Tczewie. – Auta rzeczywiście zaparkowane były niezgodnie z przepisami. Pouczyliśmy kierowców, a także o całym zdarzeniu poinformowaliśmy pełnomocnika Sztabu Wyborczego SLD Adama Piłata. Zobowiązał on kierowców do przestrzegania przepisów. (...)
Więcej na ten temat przeczytasz w czwartkowym wydaniu Gazety Tczewskiej!








Napisz komentarz
Komentarze