- Temat, który najbardziej interesuje mieszkańców to przyszłość tczewskiego szpitala…
- Tutaj najważniejsze będzie dokończenie rozbudowy tczewskiej lecznicy, na które udało się pozyskać środki z programu Jessica. Kluczowe jest doprowadzenie do tego, by szpital sprawnie obsługiwał swoich pacjentów. Jeśli chodzi o tzw. prywatyzację szpitala, na pewno zwrócę się w tej sprawie o opinię do Rady Powiatu. Opinia większości radnych będzie dla mnie opinią wiążąca: czy kontynuować rozmowy z inwestorem czy też należy pomyśleć o innym rozwiązaniu. Do tego ważne będzie dla mnie zdanie prezydenta Tczewa. Pamiętajmy, że w Tczewie mieszka połowa mieszkańców całego powiatu.
- Za jaką wersją mostu tczewskiego pan się opowiada?
- Oczywiście emocjonalnie chciałbym, aby była to wersja historyczna. Jeśli będzie to możliwe, będę starał się przekonać zarząd, aby wersję historyczną rozszerzyć maksymalnie. Powtórzę, o ile będzie to możliwe. Mam nadzieję, że szanse modyfikacji projektów jeszcze są.
Cały wywiad znajdziesz w Gazecie Tczewskiej z 3 grudnia.







Napisz komentarz
Komentarze