Tczewianka zarzuca lekarzowi błąd lekarski podczas zabiegu histeroskopii oraz niepoinformowanie o skutkach ubocznych leku, który ma działanie antykoncepcyjne. Kobieta ma do lekarza także pretensje o traktowanie “z góry” i jak określa – “chamskie odzywki”. Ze względu na intymny charakter sprawy nie podajemy danych pacjentki, ale także lekarza w stosunku, do którego zgłaszane są zastrzeżenia. O temacie jednak informujemy, ponieważ nie jest to pierwszy sygnał Czytelniczek Gazety Tczewskiej, którym nie podoba się zachowanie pracownika Szpitali Tczewskich.
- Od dziesięciu lat jestem stały bywalcem oddziału ginekologicznego – mówi mieszkanka Tczewa, u której zdiagnozowano, poważne problemy hormonalne.W lipcu ubiegłego roku u kobiety rozpoznano także torbiele macicy. Po zabiegu usunięcia, wydawało się, że wszystko wraca do normy. Tak jednak nie było.16 stycznia br. stawiła się na oddziale ginekologicznym. Tczewiankę poddano zabiegom histeroskopii oraz laparatomii.
- Zabieg, który miał trwać 15 min. trwał 2 godz. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że obudziłam się w nie swojej piżamie i nie mogłam wstać – przypomina 26-latka. - To był czwartek. W piątek od lekarza dowiedziałam się, że doszło do perforacji ściany macicy. Jednocześnie od ginekologa usłyszałam, że mam się cieszyć, że mam jedno dziecko.
To pierwsze z zastrzeżeń kierowane do medyka z tczewskiego szpitala. W lecznicy jednak stanowczo zaprzeczają, by doszło do jakiegokolwiek błędu.
- Podczas zabiegu histeroskopii wystąpiły typowe powikłania występujące podczas zabiegu histeroskopii w postaci perforacji ścian macicy – odpowiadają przedstawiciele szpitala, choć jednocześnie przyznają, że tego typu sytuacje zdarzają w 1 do 2 proc. przypadków. - Przed zabiegiem pacjentka została zbadana, omówiono z nią sposób wykonania zabiegu oraz przedstawiono informację o możliwości wystąpienia powikłań. Powikłania te zostały również wymienione w formularzu świadomej zgody na przystąpienie endoskopowego leczenia operacyjnego (laparoskopia, histerioskopia), które podpisała w dniu 16.01.2014 r. przed wykonaniem zabiegu histeroskopii. (...)
Cały tekst przeczytasz tylko w bieżącym wydaniu Gazety Tczewskiej!







Napisz komentarz
Komentarze