Początkowo sesja, która odbyła się 29 grudnia przebiegała spokojnie. Zaprzysiężona została nowa radna, Elżbieta Wiśniewska z Prawa i Sprawiedliwości, która zastąpiła Patryka Demskiego (złożył mandat radnego, by objąć funkcję burmistrza Pelplina). Następnie radny Jan Kulas z Platformy Obywatelskiej złożył wniosek, który początkowo nie zapowiadał zamieszania, które miał wywołać.
– Proponujemy zmianę statutu powiatu tczewskiego w punkcie, w którym mowa o klubach radnych – mówił Jan Kulas. – Dotychczasowy zapis mówi o tym, że klub radnych może utworzyć co najmniej pięciu radnych, jednak po wyborach zmieniła się struktura rady. W trosce o poszanowanie wszystkich środowisk proponujemy, aby w statucie powiatu tczewskiego zapisać „klub może utworzyć co najmniej 3 radnych”.
Radny uzasadnił to tym, że trzy ugrupowania opozycyjne nie mogłyby w chwili obecnej utworzyć klubu radnego (PO ma 4 radnych, PnP - 4 i KKR - 3), a wg radnego Kulasa „w interesie wszystkich powinno leżeć, aby środowiska były dobrze zorganizowane”. W przerwie podczas sesji zarząd powiatu tczewskiego przeanalizował propozycję radnego PO.
– Zarząd powiatu uznał jednomyślnie propozycję radnego Kulasa za zasadną, jednak nie co do zaproponowanej ilości radnych, ponieważ trzech członków to zbyt mała ilość – mówił starosta Tadeusz Dzwonkowski. – Jesteśmy gotowi zgłosić nasz projekt z propozycją, aby klub mogli tworzyć czterej radni. Jest to wg nas liczba optymalna.
Radni przyjęli w głosowaniu propozycję zarządu powiatu. Prawdziwy pokaz siły odbył się jednak w trakcie głosowania nad uchwałami dotyczącymi przewodniczących komisji powiatowej rady. PO zaproponowało na przewodniczącego Komisji Zdrowia Jana Kulasa, który wielokrotnie zajmował się tą tematyką. Tymczasem PiS nieoczekiwanie na to stanowisko zaproponował… innego kandydata PO, Waldemara Pawluska. (...)
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!







Napisz komentarz
Komentarze