Mieszkańcy bloku przy ul. Armii Krajowej 17 twierdzą, że od lat zgłaszają problem administracji Suchostrzyg II. Bez rezultatu.
Nie mogą wyjść z domu
– Problem związany jest ze skrzydłem naszego bloku, które jest równoległe do ul. Armii Krajowej – mówią mieszkańcy. – Od wielu lat na chodnik wjeżdżają samochody dostawcze do dwóch sklepów zlokalizowanych w parterze budynku i zatrzymują się tuż przed drzwiami klatek schodowych. Skutek uboczny? Często nie jesteśmy w stanie wyjść czy wejść do domu, bo zawadza nam samochód. Gdy niechcący uderzymy drzwiami w bok auta, to kierowcy mają do nas pretensje, a zapominają, że nie powinni w ogóle wjeżdżać na chodnik. Boimy się o nasze dzieci, które przez chwilę nieuwagi mogłyby wpaść pod przejeżdżający po chodniku pojazd. Gdy zgłaszaliśmy problem administracji osiedla, niestety usłyszeliśmy zdania typu „skoro od lat się nic nikomu nie stało, to nie widzimy problemu”.
Mieszkańcy tłumaczą, że kupując mieszkania zostali poinformowani o tym, że najniższa kondygnacja zostanie zaadoptowana na lokale użytkowo- handlowe. Spodziewali się ewentualnych płynących z tego tytułu uciążliwości, nikt jednak nie przypuszczał, że tuż przed drzwiami wejściowymi będą poruszać się pojazdy, a chodnik stanie się rampą rozładowczą.
Ciąg pieszo-jezdny
Skontaktowaliśmy się z właścicielami dwóch sklepów. Obaj obiecali, że pouczą kierowców samochodów dostawczych, by ci nie zatrzymywali się przed drzwiami od klatek schodowych. Jednocześnie mówią, że w jakiś sposób muszą dostarczać towar do lokali, więc wjazdu na chodnik nie da się według nich uniknąć.
Spytaliśmy tczewską policję o to czy kierowcy nie łamią przepisów wjeżdżając na chodnik pod blokiem przy ul. Armii Krajowej 17. – Miejsce to jest uznane jako ciąg pieszo-jezdny i ograniczone zakazem poruszania się pojazdów powyżej 3,5 tony. Nie jest to miejsce przeznaczone do parkowania lecz służące dla pojazdów, które dowożą towar do mieszczących się tam sklepów – poinformował nas st. asp. Dawid Krajewski z zespołu prasowego KPP w Tczewie.
Spółdzielnia reaguje
Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej w Tczewie twierdzi, że nie otrzymał wcześniej żadnych sygnałów o tym problemie. – Wszyscy nabywcy na etapie podejmowania decyzji o zakupie mieszkania mieli świadomość, że zaopatrzenie lokali użytkowych będzie się odbywało z wykorzystaniem ciągu komunikacyjnego biegnącego wzdłuż budynku – wyjaśnia Józef Olech, zastępca prezesa. – Jednak biorąc pod uwagę obawy i sugestie mieszkańców, w najbliższym czasie podejmiemy działania.
Co zrobi Spółdzielnia? Czy mieszkańcom podoba się kompromisowe rozwiązanie?
Odpowiedź znajdziesz w Gazecie Tczewskiej z 22 stycznia.








Napisz komentarz
Komentarze