To był bardzo ważny mecz w dolnej części tabeli. Wygrana dawała samborzankom pięć punktów przewagi nad ostatnim Olkuszem. Do końca drugiej rundy pozostało sześć spotkań. Już w najbliższym, równie ważnym, spotkaniu Aussie Sylex Sambor Tczew zmierzy się na wyjeździe z Olimpią-Beskid Nowy Sącz, która w tej kolejce uzyskała cenny remis z Energą AZS Koszalin 28:28. A 14 lutego samborzanki zmierzą się u siebie z Piotrcovią. To będą decydujące starcia z bezpośrednimi rywalkami z dołu tabeli o utrzymanie się w lidze. .
W sobotę nie zagrała kontuzjowana Hanna Strzałkowska, a Magda Krajewska i Karolina Olszowa miały drobne urazy. W 24 min nasze zawodniczki prowadziły na własnym parkiecie dziewięcioma bramkami i wydawało się, że dalej może być tylko lepiej. Po rzucie Karoliny Olszowej Aussie Sambor prowadził 14:5. W pierwszych połowach spotkań samborzanki zwykle prezentują się znakomicie, nie oddając pola bardziej okrzepłym ligowych bojach, a nawet i utytułowanych drużynom. Tymczasem po serii 9:1 dla Aussie Sambora, w ostatnich pięciu minut pierwszej połowy przewaga systematycznie topniała. Olkuszanki wygrały ten fragment meczu 7:1. Do przerwy było 15:12 dla gospodyń. W drugiej odsłonie gra była wyrównana. Niemniej tczewianki w miarę kontrolowały wynik. W 40 min po skutecznym karnym Belter było 21:16. Niebezpiecznie zrobiło się na minutę przed końcem spotkania. Celny rzut Alicji Fierki i zrobiło się 25:24. Na szczęście dla Sambora trafienia Belter i Łukasik dały wygraną tczewianek. W pierwszym meczu obu klubów padł remis 25:25.
Aussie Sambor Tczew - SPR Olkusz 27:24 (15:12)
Aussie Sambor: Kordunowska-Lupa, Wiercioch - Belter 9, Olszowa 7, Skonieczna 6, Pasternak 4, Szulc 1 oraz Nowicka, Tomczyk, Krajewska.
Kary: 10 min (Skonieczna 4 min, Nowicka 4 min, Tomczyk 2 min). Karne: 5/5.
SPR: Wąż, Hoffman - Marszałek 9, Wicik 5, Przytuła 5, Fierka 3, Basiak 2 oraz Wcześniak, Kobzar, Nowak.
Kary: 6 min (Przytuła 2 min, Fierka 2 min, Basiak 2 min). Karne: 3/6.
Zwycięstwo za „cztery” punkty
Spotkanie tczewskiej ekipy z SPR-em Olkusz w pierwszej połowie miało dwa oblicza. Najpierw zawodniczki Sambora, a potem Olkusza seryjnie trafiały do bramki rywalek. Ostatecznie gospodynie wygrały 27:24.
- 03.02.2015 06:30 (aktualizacja 30.07.2023 01:27)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze