– W ubiegłym roku mieszkaniec, pan Jacek Prętki, zgłosił do mnie wniosek – wspomina historyk Krzysztof Korda, który w poprzedniej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego komisji Rady Miejskiej w Tczewie ds. nazewnictwa ulic. – Pomysł bardzo mi się spodobał i zgłosiłem go radnym na posiedzeniu komisji. Radni w składzie: G. Pierzynowska, P. Kajzer, Z. Żynda i K. Korda zaopiniowali to jednogłośnie. Wniosek zyskał akceptację prezydenta i dzięki temu w 95. rocznicę odzyskania wolności został w końcu upamiętniony tablicą nie tylko generał Józef Haller, ale i jego bohaterscy i zarazem anonimowi żołnierze, wywodzący się w większości z Tczewa, Gniewu, Pelplina i innych miejscowości Pomorza.
Przypomnijmy, że generał Haller przyjechał do Tczewa 4 lutego 1920 r. Udał się nad Wisłę, aby zobaczyć granicę Rzeczypospolitej znajdującą się na końcu Mostu Tczewskiego. Następnie udał się na starówkę. Na placu dzisiaj noszącym jego imię spotkał się m.in. z przedstawicielami organizacji polskich oraz władzami Tczewa.








Napisz komentarz
Komentarze