Na miejsce natychmiast udał się zastęp GBA oraz Ford Transit Slrt wraz z łodzią ratunkową. Po przybyciu na miejsce dowódca zarządził poszukiwania topielca. Został dokładnie sprawdzony brzeg rzeki po jednej, jak i po drugiej stronie. Nie było miejsca, aby zwodować łódź, więc z pomocą przyjechał zastęp OSP Pelplin z małą łódką dwuosobową. Przy jej pomocy sprawdzono brzegi również po drugiej stronie śluzy. Po około 2,5 godzinnych poszukiwaniach nie znaleziono żadnego ciała. Najprawdopodobniej był to fałszywy alarm.
Topielec w Gniewskich Młynach czy fałszywy alarm?
W niedzielę (22 lutego) ok. godz. 19.00 służby ratownicze dostały informację, że nieznana osoba wskoczyła do wody ze śluzy w Gniewskich Młynach. W działaniach brały udział 2 zastępy OSP Gniew, zastęp OSP Pelplin, zastęp PSP w Tczewie oraz Policja.
- 24.02.2015 06:10 (aktualizacja 24.06.2023 12:26)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze