niedziela, 14 grudnia 2025 13:27
Reklama

Prokuratura bezradna. Dług urósl już do ponad 1 tys. zł

Do redakcji Gazety Tczewskiej zgłosił się pan Henryk Grzmiel, blisko 90-letni mieszkaniec Tczewa. Jak twierdzi – padł ofiarą oszustwa. Plik dokumentów podsunął mu do podpisania agent-pośrednik i w ten sposób zmienił dostawcę energii. Prokuratura rozkłada ręce ze względu na brak dowodów.
Prokuratura bezradna. Dług urósl już do ponad 1 tys. zł

Pan Henryk wraz z małżonką otworzyli drzwi mężczyźnie, który przedstawił ofertę dzięki, której miały zmaleć rachunki telefoniczne. Po zaprezentowaniu przez agenta oferty Państwo Grzmiel zdecydowali się na skorzystanie. Po podpisaniu umowy przez żonę naszego Czytelnika, która rzekomo obniża wysokość rachunku telefonicznego, agent miał wysunąć spod niej kolejną kartkę w taki sposób, że było widać jedynie jej dolną krawędź (treść przysłaniała umowa telefoniczna będąca cały czas na wierzchu – tłumaczy pan Henryk). Mężczyzna poprosił o podpis na kolejnym dokumencie. Gdy kobieta podpisała drugi dokument, pośrednik poprosił również o podpis pana Henryka „bo muszą być dwa” – tłumaczył. Agent podziękował i odszedł – nie zostawiając żadnej kopii dokumentów, które zostały przed chwilą podpisane przez małżeństwo.

Nie trzeba było długo czekać na „owoce” podjętej decyzji. W maju 2015 roku małżeństwo otrzymało fakturę obciążającą ich kwotą 435 zł. Jak się okazało umowa, która rzekomo miała obniżyć abonament telefoniczny okazała się wypowiedzeniem umowy z dotychczasowym dostawcą energii. Drugi z dokumentów wiązał się z zawarciem umowy z nowym dostawcą. Zmianie uległy rachunki - na niekorzyść małżeństwa. W porównaniu do poprzedniego dostawcy rachunki wzrosły blisko o połowę. 

„Zostałem perfidnie oszukany przez Waszego pracownika, którego z nazwiska i imienia nie mogę nazwać, bo się nie przedstawił i dlatego nazywać go będę Oszust” – tak rozpoczyna się list do nowego dostawcy energii elektrycznej, w którym mężczyzna opisuje zajście i prosi o unieważnienie umowy. Małżeństwo postanowiło zgłosić sprawę do tczewskiej Prokuratury. Niestety, sprawa została umorzona ze względu na brak wystarczających dowodów.

- Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, w jakich okolicznościach umowa została zawarta – tłumaczy nam rzecznik prasowy nowego dostawcy. - Każdy odbiorca ma prawo odstąpić od umowy w terminie 14 dni od jej zawarcia bez podawania przyczyny czy ponoszenia konsekwencji. Ponadto odbiorca może złożyć reklamację, która - po wnikliwym zbadaniu sprawy - będzie przez spółkę rozpatrzona z należytą starannością i uwzględnieniem racji odbiorcy.

W związku z nieopłaceniem wymienionej wcześniej faktury pan Henryk ma dług, który urósł już na ponad tysiąc złotych. Sprawa trafiła do komornika.

(...)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama