We wtorek, 5 lipca dotarła do nas smutna informacja o śmierci Andrzeja Grzyba. W ostatnim czasie zmagał się z chorobą, z którą niewielu ludzi wygrywa. Z pewnością zostanie zapamiętany przez jako osoba życzliwa i niosąca pomoc bliźnim. Odszedł w wieku 64 lat.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w pięknej parafii pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej, z którą związany był Andrzej Grzyb.
- Zgromadziliśmy się tutaj, żeby okazać mu naszą życzliwość, nasze przywiązanie. Do tego miejsca przywiodła nas miłość, jaką do niego żywicie – powiedział ks. Roman Bruski, proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Czarnej Wodzie (pow. starogardzki).
- Chcę pożegnać Andrzeja Grzyba jako senatora dwóch kadencji, a także jako człowieka, którego dobrze poznałem i polubiłem – powiedział Bogdan Borusewicz, wicemarszałek senatu. (...)










Napisz komentarz
Komentarze