Dużo ludzi na co dzień odwiedza miejsca doczesnego spoczynku swoich krewnych czy znajomych. Porządkują groby, kładą kwiaty, zapalają znicze. Niektóre z rzadka ktoś odwiedza. Wszyscy o nich szczególnie myślimy w okolicy 1 listopada. Jednak często zapominamy, by zapłacić za przedłużenie miejsca pochówku na kolejne 20 lat.
- Dużo osób z tym zalega - informuje Aleksander Alchimowicz, który zarządza cmentarzem komunalnym w Tczewie. - Nie wysyłamy zawiadomień. To mieszkaniec sam powinien do nas przyjść. Wysokość opłat cmentarnych reguluje uchwała. Nie likwidujemy grobów. Po upływie 20 lat, za które grób był opłacony, a potem już nie, czekamy jeszcze 5 lat. Dajemy więc taki margines czasu.
A co dzieje się, gdy mijają kolejne lata, a rodzina nie kwapi się do uregulowania opłaty? Czy można przyjść do administracji cmentarza i np. wybrać sobie takie miejsce na... swój grób czy członka rodziny i zapłacić za nie jeszcze za życia? (...)








Napisz komentarz
Komentarze