W ostatnim czasie dwukrotnie zwracaliśmy się do urzędu z pytaniem czy prokuratorskie śledztwo dotyczy danych osobowych tczewian. Mieszkańcy obawiali się bowiem, że sprawa może rykoszetem odbić się na ich osobistym interesie. Przesyłane pytania pozostawały jednak bez odpowiedzi. Po ubiegłotygodniowej publikacji otrzymaliśmy krótką informację od rzecznik UM.
- Informuję, że sprawa, która jest przedmiotem postepowania nie dotyczy danych osobowych - mówi Małgorzata Mykowska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tczewie. Zwłokę wytłumaczono okresem urlopowym.
W lipcu ruszyło prokuratorskie dochodzenie, po tym jak sekretarz miasta zawiadomiła śledczych o zaginięciu dokumentów w Centrum Informatycznym UM. Chodzi o dokumenty zarówno w formie elektronicznej jak i papierowej. Obecnie sprawę bada Komenda Powiatowa Policji w Tczewie.
Reklama
Urząd o zaginięciu dokumentów: „Nie chodzi o dane osobowe”
Tczewscy urzędnicy zapewniają, że sprawa zaginięcia dokumentów w magistracie nie dotyczy danych osobowych tczewian. Mieszkańcy obawiali się, że z urzędu wyciekły poufne informacje, np. adresy zamieszkania.
- 17.08.2016 08:01 (aktualizacja 01.04.2023 12:16)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze