sobota, 13 grudnia 2025 23:05
Reklama

Zalane piwnice, zblokowane drogi – burza rozszalała się nad Kociewiem

POWIAT STAROGARDZKI. Wichura nie oszczędziła mieszkańców powiatu starogardzkiego. Wiatr łamał drzewa - zerwane linie napięcia, blokada dróg. Jedna z gałęzi wybiła szybę w autobusie PKS. Przez kilkadziesiąt minut ze Starogardu Gd. nie można było dostać się do Gdańska czy Skarszew. Kilka minut ulewnego deszczu spowodowało, że woda zaczęła wlewać się do piwnic.
Zalane piwnice, zblokowane drogi – burza rozszalała się nad Kociewiem
Ulewa, wichura i mrok niczym w nocy nawiedziły wczoraj Starogard Gd. W przeciągu kilku minut w nad miastem zawisły ciemne, burzowe chmury.
- Jeszcze czegoś takiego nie widziałam w życiu – mówiła Kazimiera Waszczuk, która schowała się przed deszczem w jednym ze sklepów na Rynku. – Deszcz był tak intensywny, że w przeciągu kilku minut na drodze było ok. 10 cm wody. Widziałam tylko, jak na ulicy zapalają sie kolejne lampy, a ludzie szukają schronienia gdziekolwiek. W dzien. było ciemno zupełnie jak w nocy.

Drzewo spadło na dom

Na Rynku studzienki nie nadążały odbierać takiej ilości wody, a kierowcy zastanawiali się jak dostać się do samochodów, bo na parkingach przy krawężnikach było ok. 20 cm wody. W całym mieście zalanych zostało co najmniej kilka piwnic, jednak na ostateczne informacje ze straży trzeba poczekać. Chwile po ustaniu pierwszej nawałnicy w całym mieście rozbrzmiały syreny karetek i wozów strażackich. Potężna wichura, która przeszła przez całe Kociewie łamała drzewa, które albo blokowały drogi dojazdowe do miasta, albo niszczyły słupy trakcji elektrycznej. Tak było m.in. w Skarszewach, gdzie 6,7 – metrowe, wyrwane z korzeniami drzewo spadło na domek jednorodzinny przy ul. Starogardzkiej, łamiąc dodatkowo słup trakcji.
- Wichura była tak duża, że drzewo nie wytrzymało pod naporem wiatru – mówi naoczny świadek. – Z tego co widziałem budynek nie został uszkodzony, nikomu raczej nic sie nie stało.

Nie kursował PKS

Wzdłuż wszystkich dróg powiatu ciągle leża konary setek połamanych drzew. W chwile po burzy najgorzej było na drodze ze Starogardu do Trzcinska, Skarszew oraz ze Skarszew w stronę do Bolesławowa. Tam ogromne, przydrożne drzewo dosłownie „położyło się” w poprzek jezdni. Strażacy odcinali znajdujące sie najbliżej ziemi konary i puszczali czekające w kolejce samochody pod drzewem. Jednak w każdym przypadku usuwanie przeszkód trwało kilkadziesiąt minut. Zrezygnowani oczekiwaniem kierowcy zawracali i szukali najlepszej alternatywy. Nie kursowały autobusy PKS, a kierowcy otrzymywali informacje o utrudnieniach jeszcze na dworcu. W trakcie kursów co chwile telefonicznie przepytywali dyspozytorki czy droga jest przejezdna.
- Podobno w stronę Skórcza  nie jest tak źle, drogi są przejezdne – powiedział nam jeden z kierowców PKS. -Inaczej było w okolicach Kleszczewa, gdzie podobno złamane drzewo wybiło szybę w autobusie.     
W okolicach Linowca w błocie, które powstało w wyniku ulewy ugrzązł TIR.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słaba mżawka

Temperatura: 8°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama