Do zbrodni doszło w piątek, 7 października, w godzinach popołudniowych. Do 20-letniego mężczyzny idącego ulicą Warszawską w towarzystwie dwóch kolegów, podeszły dwie inne osoby, które prawdopodobnie zaczęły grozić mieszkańcowi Kwidzyna. Po krótkiej szamotaninie 20-latek próbował uciec, jednak wówczas jeden z napastników strzelił do niego z pistoletu. Ranny w brzuch nadal próbował uciekać. Udało mu się zbiec w okolice znajdującego się w pobliżu sklepu „Korona”. Niestety mimo udzielonej pomocy lekarskiej i przewiezieniu rannego do szpitala, mężczyzna zmarł.
Do akcji włączono oddziały antyterrorystyczne
Po zabezpieczeniu śladów policjanci rozpoczęli poszukiwania osób, które mogły mieć związek z popełnioną zbrodnią. Do akcji włączono również oddziały antyterrorystyczne gdańskiej policji. W wyniku szturmu kamienicy przy ul. Warszawskiej 48, znajdującej się obok miejsca w którym doszło do postrzału, aresztowano dwóch mężczyzn. Ogółem policjanci zatrzymali natomiast pięć osób mogących mieć związek z zabójstwem 20-letniego mieszkańca Kwidzyna.
-W efekcie realizowanych czynności procesowych oraz operacyjnych zatrzymanych zostało pięć osób, które mogły mieć związek ze śmiercią mieszkańca Kwidzyna. Prokurator analizując poczynione w sprawie ustalenia, podjął decyzję o przedstawieniu trzem z nich, w wieku od 20 do 22 lat, zarzutu dokonania (przyjmując, że działali wspólnie i w porozumieniu) zabójstwa pokrzywdzonego, który jak wynika z pozyskanej opinii sądowo-lekarskiej zmarł w następstwie rany postrzałowej brzucha – wyjaśnia Tatiana Paszkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratura wystąpiła również do Sądu z wnioskami o zastosowanie wobec wszystkich podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, uznając, że jest to niezbędne do zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Sąd uwzględnił wnioski i zastosował wobec zatrzymanych areszty na okres 3 miesięcy.
Podejrzani mężczyźni nie przyznali się do stawianego im zarzutu. Dwóch złożyło wyjaśnienia, natomiast jeden z podejrzanych początkowo odmówił ich składania, po czym złożył je na posiedzeniu aresztowym.
-Sprawa jest w toku, realizowane są dalsze czynności – informuje Tatiana Paszkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Ustalany jest motyw działania sprawców, jednym z branych pod uwagę są porachunki pseudokibiców.
Starcie na tle pseudokibicowskim
Wiele wskazuje bowiem, że do zbrodni doszło na tle kibicowskim. Zmarły był kibicem Widzewa Łódź, natomiast napastnicy to fani warszawskiej Legii. Po części potwierdza to wpis, który pojawił się na profilu Widzew FC Grudziądz, na jednym z portali społecznościowych. Czytamy w nim:
„7.10.2016 w wieku 20 lat odszedł nasz przyjaciel Patryk. Wierny fanatyk Widzewa z Kwidzyna aktywny na każdej płaszczyźnie kibicowskiej. Widzew był dla niego priorytetem, na mecze i nie tylko mecze jeździł zawsze i wszędzie. Nigdy nie odmówił pomocy nikomu i nigdy się nie bał. Zginął w codziennej walce. Na zawsze w naszej pamięci...
Śmierć (7)egii !!!”.
Zemsta za wcześniejsze pobicie?
To jednak tylko jedna z teorii. Druga mówi, że zabójstwo ma związek z wcześniejszymi wydarzeniami. Półtora roku temu zmarły 20-latek miał bowiem wraz z kolegami pobić napastnika, który z poważnymi obrażeniami głowy wylądował w gdańskim szpitalu. Jeszcze inna teoria mówi natomiast o związkach zatrzymanych z handlem narkotykami.
Policja nie wyklucza jednak kolejnych zatrzymań w tej sprawie. Póki co w miejscu zbrodni pojawiły się znicze, które zapalają koledzy, znajomi i rówieśnicy zmarłego.
Warto dodać, że zbrodnia zabójstwa z art. 148§1 k.k. zagrożona jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
