sobota, 20 grudnia 2025 00:24
Reklama

Żonglerka sondażowa

POLITYKA. Opublikowano nowy sondaż TNS OBOP. PO uzyskała 45%, PiS 28%, SLD 13%, a PSL 6%. Ważniejsza wydaje się tendencja i ona powinna być zawsze podawana przez rzetelne media. Tymczasem dziwnym trafem zmiana poparcia w porównaniu z poprzednim badaniem nie tylko często nie jest podawana, ale w dodatku służy głębszej i bardziej bezpardonowej manipulacji.
13 lipca br. media opublikowały nowy sondaż TNS OBOP. PO uzyskała w nim 45%, PiS 28%, SLD 13%, a PSL 6%. Jednak chyba nie to jest najważniejsze biorąc pod uwagę, że badania te z różnych przyczyn są często niedokładne - ważniejsza wydaje się tendencja i ona powinna być zawsze podawana przez rzetelne media. Tymczasem dziwnym trafem zmiana poparcia w porównaniu z poprzednim badaniem nie tylko często nie jest podawana, ale w dodatku służy głębszej i bardziej bezpardonowej manipulacji - bo trudno przypuszczać, aby dziennikarze nie potrafili dodawać i odejmować. Otóż w wyżej wspomnianym sondażu PO zyskała 1 %, a PiS zyskał 3% - jak brzmiał komentarz w TVP INFO? Dziennikarka oznajmiła, że rośnie przewaga PO nad PiS! Czy to nie jest najzwyklejsze oszustwo? Internauci, którzy również słyszeli to na własne uszy ocenili to nawet ostrzej niż ja, dlatego ich opinie nie nadają się do zacytowania.

Nie tak topornie, ale również w sposób daleki od zasad dobrego dziennikarstwa przedstawił i omówił ten sondaż dziennikarz w rozmowie z profesorem Henrykiem Domańskim w Programie Trzecim Polskiego Radia (także 13 lipca br.). Otóż ani prowadzący ani gość programu w czasie kilkuminutowej rozmowy nie zainteresowali się, która partia zyskała, a która straciła w porównaniu z poprzednim sondażem, w dodatku roztrząsali właśnie kwestie różnic w sondażach różnych ośrodków i że tak naprawdę ważne jest,
jaka tendencja wynika z kolejnych sondaży - słuchałem tej rozmowy z coraz większym zdumieniem i rozbawieniem, bo wyglądało to mniej więcej jak rozmowa dwóch ślepców o kolorach.

Profesor Domański wykazał się także brakiem wiedzy lub logicznego myślenia. Stwierdził, że ponieważ w żadnym sondażu PO nie uzyskuje 50% to "samodzielne rządzenie jest tak mało prawdopodobne, że graniczy prawda z zerem". Czy naprawdę profesor nie wie, że nasza ordynacja wyborcza premiuje duże ugrupowania, a dodatkowo listy, które nie przekroczą progu 5% nie otrzymują mandatów; przypadają one tym, które uzyskały wymagane poparcie? Zatem nie trzeba mieć 50% głosów, aby zdobyć ponad połowę mandatów, a w korzystnym układzie wystarczy do tego niewiele ponad 40% głosów. Oczywiście, inna sprawa, że na podstawie wyników wyborów samorządowych i wielu innych widać znaczne przewartościowanie Platformy w sondażach.

Możemy mieć tylko nadzieję, że Polacy coraz mniej będą ufać tak postępującym dziennikarzom i ekspertom (czy może ludziom przedstawianym jako eksperci), bo inaczej czeka nas niewesoła przyszłość.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama