Wczoraj po północy pracownik obsługujący monitoring miejski powiadomił dyżurnego z komisariatu na Przymorzu, że ktoś włamuje się do pomieszczenia zajezdni tramwajowej w Jelitkowie.
W ciągu kilku minut patrol z Przymorza pojawił się we wskazanym miejscu. Najpierw policjanci zatrzymali 16-letniego gdańszczanina, który stał na tzw. czatach. Po chwili w ręce mundurowych wpadł jego 18-letni kompan, który plądrował pomieszczenie zajezdni, w poszukiwaniu cennego łupu.
Dzięki szybkiej reakcji mundurowych włamywacze nie zdążyli wynieść ze środka nic cennego.
18-letni sprawca włamania został przewieziony do policyjnego aresztu, natomiast jego młodszy o dwa lata kolega noc spędził w policyjnej izbie dziecka. 16-latek był już wcześniej notowany za włamanie, zmuszanie do określonego zachowania i oszustwo.
Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. O dalszym losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny. (KWP)
Reklama
Jeden stał na czatach, drugi plądrował zajezdnię
GDAŃSK. Czujność pracownika obsługującego monitoring doprowadziła do zatrzymania dwóch młodych gdańszczan, którzy włamali się do pomieszczenia zajezdni tramwajowej w Jelitkowie. Najpierw wpadł stojący na czatach, a potem złapano 18-letniego kompana, który plądrował pomieszczenie zajezdni
- 11.08.2011 08:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:32)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze