Tydzień temu 33-letni pracownik firmy kurierskiej zaalarmował policjantów z Oruni, że na ul. Madalińskiego napadł go zamaskowany mężczyzna i ukradł mu portfel z pieniędzmi. Zgłaszający podał, że w środku było ponad 2 tys. zł, które miał z pobrań za przesyłki.
Sprawą zajęli się kryminalni z komendy miejskiej. Funkcjonariusze potrzebowali tylko doby, aby ustalić i zatrzymać sprawcę tego rozboju. W miniony czwartek na jednej ze stacji benzynowych zatrzymali 21-letniego gdańszczanina. Młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Kryminalni ustalili, że dzień wcześniej 21-latek zadzwonił do 33-letniego kuriera i powiedział, że ma dla niego przesyłkę. Kiedy pokrzywdzony pojawił się w umówionym miejscu, sprawca z kominiarką na głowie i z konarem w ręku wybiegł z krzaków i rzucił się na niego.
33-latek cofnął się, unikając uderzenia gałęzią, a następnie zaczął uciekać przed napastnikiem. W międzyczasie w trosce o swoje życie i zdrowie odrzucił portfela z pieniędzmi.
Pracując nad tą sprawą, kryminalni ustalili, że zatrzymany 21-latek ma na swoim koncie znacznie więcej przestępstw. Zebrany materiał dowodowy wykazał, że w czerwcu br. młody mężczyzna ukradł swojej koleżance złotą biżuterię wartą 3,5 tys. zł. Podczas kolejnego przestępstwa,
21- latek napadł na 53-letnią sprzedawczynię z kiosku. Najpierw rozpylił w jej stronę gaz pieprzowy, a następnie ukradł ze środka kiosku pieniądze oraz papierosy. Kilka dni później na parkingu niestrzeżonym przy ul. Cieszyńskiego, łupem sprawcy padł komplet kół z toyoty. Policjanci ustalili, że wszystkie pieniądze pochodzące z tych przestępstw, 21-latek przegrał na automatach do gier.
Zatrzymany gdańszczanin w prokuraturze usłyszał zarzuty we wszystkich tych sprawach . W piątek prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 21-latka. Sąd przychylił się do tego wniosku i napastnik najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami aresztu.
Rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia to zbrodnia, ze którą grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności. Kradzież to czyn zagrożona karą do 5 lat pozbawienia wolności. (KWP)
Napisz komentarz
Komentarze