GDAŃSK. 25-letni mężczyzna jest podejrzany o napad na sklep spożywczy. Z założoną na głowie damską pończochą i nożem w ręku groził ekspedientce, że ją zabije, jeżeli nie wyda mu pieniędzy. Ukradł przeszło 2,7 tys. zł i uciekł. 25-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie śledczym.
(IN)
01.09.2011 00:00
(aktualizacja 20.05.2023 23:29)
W maju br. dyżurny komendy miejskiej otrzymał informację, że w jednym ze sklepów spożywczych na Oruni została napadnięta ekspedientka.
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z komendy miejskiej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że tamtego dnia wieczorem, do sklepu wszedł mężczyzna z założoną na głowie damską pończochą. Przeskoczył przez ladę, ekspedientce przyłożył nóż do brzucha i grożąc, że ją zabije, zażądał wydania pieniędzy. Sprawca ukradł przeszło 2,7 tys. zł i uciekł.
Policjanci bardzo dokładnie przeanalizowali wszystkie zebrane w sprawie materiały, sprawdzili każdy sygnał i uzyskaną informację, aż w końcu ich praca przyniosła efekty.
W poniedziałek kryminalni zatrzymali 25-letniego mieszkańca Gdańska, którego podejrzewali o napad. W trakcie przeszukania jego mieszkania, funkcjonariusze zabezpieczyli kominiarkę wykonaną z pończochy oraz nóż, którym najprawdopodobniej wówczas się posłużył.
25-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W przeszłości był wielokrotnie karany, m.in. za oszustwa, kradzieże i posiadanie narkotyków.
Na podstawie zebranego przez śledczych materiału dowodowego, wczoraj sąd zadecydował, że 25-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara pozbawienia wolności od 3 lat. (KWP)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze