poniedziałek, 15 grudnia 2025 21:24
Reklama

Gdańszczanie pamiętają o swoich bohaterach - w rocznicę wybuchu II wojny światowej

GDAŃSK. Pod pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku gdańszczanie oddali hołd zamordowanym w II wojnie światowej pocztowcom.
Gdańszczanie pamiętają o swoich bohaterach - w rocznicę wybuchu II wojny światowej
Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku było jednym z pierwszych starć zbrojnych II wojny światowej.
Atak na Pocztę Polską rozpoczął się o godz. 4:45 równocześnie z rozpoczęciem ostrzału Westerplatte przez pancernik Schleswig-Holstein. Nieco wcześniej ok. godz. 4:00 budynek pozbawiono prądu oraz połączenia telefonicznego.
W gmachu Poczty Polskiej przebywały: 43 pocztowców polskich z Gdańska, 10 pocztowców delegowanych z Gdyni i Bydgoszczy oraz jeden kolejarz polski z Gdańska. Dysponowali trzema lekkimi karabinami maszynowymi Browning wz. 1928, pistoletami i karabinami oraz pewną ilością granatów ręcznych. W budynku przebywali jeszcze: dozorca domu, jego żona i ich 10-letnia wychowanica.

Pocztowcy i oddział polskiej policji bronili gmachu Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku od rana do wieczora 1 września 1939 r.
Według założeń opracowanych przez Sztab Główny Wojska Polskiego pocztowcy mieli się utrzymać przez ok. 6 godzin, do czasu przybycia z odsieczą części Armii Pomorze. O godz. 11 siły atakujące zostały wzmocnione dwoma działami 7,5 cm Le.IG 18 kalibru 75 mm.
Około godz. 15 niemiecki dowódca zarządził przerwę w szturmie i dał pocztowcom dwie godziny na kapitulację. Została sprowadzona haubica kal. 105 mm, a saperzy wykonali podkop pod ścianą poczty, w którym założyli 600-kilogramowy ładunek wybuchowy. Po upływie ultimatum (o godz. 17) ładunek został odpalony, burząc część ściany budynku, a oddziały niemieckie przy wsparciu trzech dział ruszyły do szturmu zajmując część budowli. W tym czasie obrona została ograniczona do piwnic, gdzie przed ostrzałem schronili się obrońcy.
Około godz. 18 pod pocztę sprowadzono motopompy, które do piwnic wpompowały benzynę podpaloną następnie przy pomocy miotaczy ognia. W wyniku tych działań żywcem spłonęło prawdopodobnie pięciu pocztowców (Brunon Marszałkowski, Stanisław Rekowski, Bronisław Szulc oraz dwaj niezidentyfikowani).
O godz. 19 podjęto decyzję o kapitulacji. Jako pierwszy z płonącego budynku ok. godz. 19 wyszedł dyrektor dr Jan Michoń. Mimo że niósł białą flagę, został przez napastników zastrzelony. To samo spotkało wychodzącego za nim naczelnika poczty Józefa Wąsika (niektóre źródła podają, że został żywcem spalony miotaczem płomieni).

W 1998 roku Rada Miasta Gdańska przyznała obrońcom Poczty Polskiej (łącznie 56 osobom) pośmiertnie tytuły Honorowych Obywateli Miasta Gdańska.

* * *
Z budynku udało się uciec sześciu pocztowcom. Jednakże Franciszka Mionskowskiego oraz rannego Alfonsa Flisykowskiego aresztowano 2 września i osadzono z pozostałymi obrońcami. Pozostała czwórka (Andrzej Górski, Franciszek Mielewczyk, Władysław Milewczyk i Augustyn Młyński) przeżyła wojnę.

Pozostali zostali aresztowani i umieszczeni w Prezydium Policji (28 osób), a ranni i poparzeni (16 osób) znaleźli się w szpitalu miejskim. Spośród osób odesłanych do szpitala w wyniku obrażeń zmarło 6 osób (5 w wyniku poparzeń). Najmłodszą ofiarą ataku na pocztę była 10-letnia Erwina Barzychowska, wychowanica dozorcy Jana Pipki i jego żony Małgorzaty. Silnie poparzona miotaczem płomieni (przy próbie opuszczenia gmachu poczty) zmarła w szpitalu po 7 tygodniach strasznych męczarni.

Grupę więzioną w Prezydium Policji przeniesiono po kilku dniach do Victoriaschule, więzienia, w którym w pierwszych dniach wojny więziono i torturowano gdańskich Polaków. Grupa ta była sądzona w pierwszym procesie pocztowców 8 września 1939.

Dalsze losy pocztowców były różne. Ciała tych, którzy zginęli, pochowane zostały na cmentarzu na Zaspie (dzisiejszy Cmentarz Ofiar Hitleryzmu przy ul. Bolesława Chrobrego). Ci, którzy nie zdołali uciec i zostali aresztowani, skazani zostali przez Niemców na karę śmierci i rozstrzelani. Polscy pocztowcy, którzy nie brali udziału w obronie, zostali w większości aresztowani i osadzeni w obozach koncentracyjnych.

* * *
Metropolita gdański, arcybiskup Sławoj Leszek Głódź w homilii wygłoszonej podczas uroczystej mszy św. pod dziś pod pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej podkreślił męstwo, poświęcenie i odwagę obrońców. Pomnik Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku odsłonięto 1 września 1979 r.
Udział w mszy wzięli m.in. pocztowy (Honorowi Obywatele Gdańska), i rodziny zamordowanych pocztowców, członkowie Stowarzyszenia Godność (na czele z Czesławem Nowakiem i Stanisławem Fudakowskim), kombatanci, liczna grupa Klubu Gazety Polskiej im. Anny Walentynowicz, delegacja Rodzin Katyńskich, przedstawiciele i pracownicy Poczty Polskiej, uczniowie Zespołu Szkół Łączności. Pamięć pocztowców uczcił także Andrzej Gwiazda i Tadeusz Fiszbach (sygnatariusze Porozumień Sierpniowych) oraz posłowie Jerzy Borowczak i Piotr Ołowski. Byli także przedstawiciele władz lokalnych (prezydent Gdańska i przewodniczący Rady Miasta), wojewódzkich (wicewojewoda Owczarczyk) i podsekretarz stanu Ministerstwa Infrastruktury Maciej Jankowski - którzy złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem.
W apelu poległych oddano cześć wszystkich zamordowanych gdańszczan w walce z hitlerowskim najeźdźcom. Wieńce i kwiaty złożyli m.in. przedstawiciele konsulatów Rosji i Białorusi.
Opozycja eksponowała banery i hasła, m.in. o żądaniu prawdy o Smoleńsku. Gdy przemawiał rządu - podsekretarz stanu Ministerstwa Infrastruktury (już po mszy św.) wielu działaczy opozycyjnych ostentacyjnie i kulturalnie (bez ekscesów i gwizdów) opuściło miejsce uroczystości.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama