Utrwalić tradycje i sprawić, aby mieszkańcom żyło się lepiej
Na Biskupiej Górce zawiązała się Grupa Inicjatywna pragnąca doprowadzić do zorganizowania Partnerstwa. Grupę Inicjatywną utworzyły: funkcjonująca w tej dzielnicy od 1999 r. Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna (GWSH), również działająca już od kilku lat Koalicja Biskupia Górka oraz Stowarzyszenie „Waga”.
Partnerstwo Biskupia Górka ma skupić grono miłośników tej wyjątkowej dzielnicy i pasjonatów pragnących przypomnieć, przybliżyć i utrwalić jej tradycje i przeszłość, ale też, stosownymi działaniami sprawić, aby jej mieszkańcom żyło się lepiej.
Autorytety o problemach dzielnicy
Nikogo nie trzeba przekonywać, że Biskupia Górka to niezwykłe miejsce. Wystarczy przejść się po potężnych fortyfikacjach bastionowych z XVII w., czy poczytać „Wspomnienia gdańskiego bówki” Brunona Zwarry. Grupa Inicjatywna w dniu 6 października 2011 r. o godz. 18.00 zorganizowała spotkanie, na które zostali zaproszeni przedstawiciele instytucji i organizacji samorządowych, organizacji i stowarzyszeń pozarządowych, indywidualni sympatycy Gdańska i Biskupiej Górki oraz mieszkańcy tej dzielnicy. Spotkanie odbyło się w pięknej sali konferencyjnej, użyczonej dzięki uprzejmości Gdańskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej.
We wprowadzającym wystąpieniu p. dr Ewa Baniecka przypomniała główne cele zorganizowanego spotkania: debata na temat najbardziej palących problemów Biskupiej Górki, założenie stowarzyszenia Partnerstwo dla Biskupiej Górki oraz sformułowanie listy najważniejszych potrzeb dzielnicy.
Moderatorki debaty p. dr Ewa Baniecka (wykładowczyni GWSH) oraz p. Elżbieta Jachlewska (Stowarzyszenie „Waga”) podzieliły spotkanie na dwie części: wykładową, w której zaplanowano wystąpienia kilku specjalistów z wybranych dziedzin oraz część przeznaczoną na dyskusję z udziałem zaproszonych gości.
Jako pierwszy zabrał głos prof. Bolesław Hajduk – znawca historii Pomorza i autor wielu rozdziałów 2 części IV t. „Historii Gdańska”. Przypomniał on pokrótce bogate dzieje Biskupiej Górki, akcentując wybrane zagadnienia. Zauważył, że dużo się działo na tym terenie w dziedzinie fortyfikacji, poczynając zwłaszcza od 1655 r. kiedy to wybudowano tu dzieło koronowe z bastionami: Zbawiciela, Pośredni, Ostroróg i Vigilance oraz odbudowanym Bastionem Szwedzkim przekształconym przed 1688 r. w redutę, zaadaptowaną po 1827 r. na koszary pruskiej piechoty, w której murach obecnie mieści się GWSH.
Pierwsza na świecie kolejka linowa, „dostrzegalnia gwiazd”. Zacznijmy przygotowywać dokumentację do wniosku o dotację po 2014 r.
Warto też pamiętać o wynalazku Adama Wijbego, który w 1644 r. skonstruował pierwszą na świecie kolejką linową przeznaczoną do transportu piasku z wysokiej wówczas na 200 m. Biskupiej Górki do podwyższanego Bastionu Przedmiejskiego. Profesor wspomniał też o „dostrzegalni gwiazd” wybudowanej na Biskupiej Górce w 1778 r. przez Nataniela Wolfa. Owo obserwatorium astronomiczne zostało zburzone przez Francuzów w 1813 r. Trudności sprawia też występujące tu mieszkalnictwo ponad standardowe. Chciano tu umieścić szkołę Unimoru. Ostatecznie udało się jedynie przerobić obiekty koszarowe na GWSH. Pozostaje jeszcze problem z budynkiem oficerskim. Z kolei w latach 1938-40 na Biskupiej Górce zbudowane zostało schronisko młodzieżowe, zajmowane obecnie przez Komendę Wojewódzką Policji.
Kolejny prelegent, p. Marcin Dawidowski z Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego przypomniał, że w Gdańsku tylko cztery dzielnice dostały środki na rewitalizację: Nowy Port, Letnica, Dolne Miasto i Dolny Wrzeszcz. Oznacza to wsparcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego oraz uzyskanie środków Unijnych na realizację programów operacyjnych. Inne dzielnice też oczekują na działania rewitalizacyjne, ale, niestety, środków brakuje, a potrzeby są duże. Do 2014 r. nie przewiduje się z budżetu miejskiego środków na rewitalizację Biskupiej Górki. Ale można już zacząć przygotowywać dokumentację do wniosku o dotację po 2014 r. Pamiętać przy tym należy, że formularze takiego wniosku zawierają część inwestycyjną i część społeczną, jako projekty rozwiązań kwestii społecznych: program poprawy jakości życia mieszkańców, walka z ubóstwem i patologiami, pomoc finansowa, szkolenia, kursy, aktywizacja mieszkańców, działania integracyjne, imprezy, eventy, sport i rekreacja.
Morze potrzeb: wiadukt będzie przebudowywany we współpracy z PKP, na naprawę czeka wiadukt kolejowy na wysokości ul. Augustyńskiego, konieczność poprawy bezpieczeństwa
W dziedzinie inwestycyjnej ważnym zagadnieniem jest dbałość o układ drogowy wokół Biskupiej Górki, z którego korzystają tramwaje (Węzeł Unii Europejskiej i Carla Groddecka), autobusy, TIR-y i samochody osobowe. Znajdujący się tu wiadukt będzie przebudowywany we współpracy z PKP. Na naprawę czeka również wiadukt kolejowy na wysokości ul. Augustyńskiego. Urząd Miejski dostrzega również konieczność poprawy bezpieczeństwa w tej dzielnicy, a więc uzupełnienie oświetlenia, montaż monitoringu, wyrównanie czy wręcz założenie nowych chodników oraz zabezpieczenie przeciwpożarowe, ale na razie nie ma na to środków.
Pan Włodzimierz Drygas z Gdańskich Melioracji, autor koncepcji uporządkowania dróg wodnych w Gdańsku, stwierdził na wstępie wprost:
- Górka nam ucieka, grunty są wypłukiwane, robią się wyrwy w skarpach. Dokonuje się wsiąkanie wody w głąb terenu oraz spływy powierzchniowe. Wpływ na to mają też złe układy drogowe. Bruki wyszły z wypłukanego piasku, a odwodnienia terenu nie ma. Zostało zaplanowane odwodnienie Biskupiej Górki przez Zarząd Dróg i Zieleni. Plany te jednak są blokowane przez przepisy drogowców. Postulat odwodnienia Biskupiej Górki pozostaje otwarty.
Kierownik BOM nr 2 Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych ( GZNK ), pani Danuta Tkaczow, omówiła stan mieszkań, pustostany i czynsze. Miasto nie ma środków na remont komunalnych budynków mieszkalnych. Poprawić sytuację mogą tylko środki z czynszów wspólnoty. Tymczasem w tym obszarze mieszkańcy mają wysokie zadłużenia, na samych lokalach gminnych dochodzące ogółem do 2 mln zł. Lokale wolne ( nie są to pustostany) czekają na remont. Mieszkańcy powinni sami przeprowadzić remonty w lokalach mieszkalnych. W budżecie GZNK są jedynie środki na doraźne zabezpieczenia. BOM 2 planuje np. remont dachu na budynku przy ul. Na Stoku 40.
Działania przeciw alienacji są – rodzą się nowe, np. program „Trzeba robić coś dla siebie”
Przedstawicielka MOPS-u i działaczka Koalicji Biskupia Górka p. Anna Wierzbicka, omówiła przekrojowo socjalny obraz mieszkańców Biskupiej Górki. Badania nad tymi zagadnieniami wykonało w 2009 r. Regionalne Centrum Wolontariatu, a wyniki ogłosiło w postaci Raportu z Badań Dzielnicy Biskupia Górka. Przy zameldowanych 3043 mieszkańcach, dużo osób mieszka w tej dzielnicy bez zameldowania. Spowodowane jest to m.in. napływem osób eksmitowanych. 25 proc. mieszkańców to osoby samotne i starsze, 10 proc. to osoby niepełnosprawne. MOPS we współpracy ze Szkołą Podstawową nr 21 i Kościołem Zielonoświątkowym i Kościołem „Chrystusa Króla” podejmuje wiele działań, aby zapobiegać alienacji tych osób. Organizowane są festyny integracyjne z loterią fantową i kawiarnią pod chmurką, spotkania tematyczne (np. na temat zapobiegania przemocy), załatwiane są bilety na koncerty umożliwiające kontakt z kulturą. Kościół Zielonoświątkowy, zorganizował klub „Biskupia 29”, świetlicę dla dzieci, w której prowadzone są z lekcje j. angielskiego oraz zorganizował wyjazd kilkanaściorga dzieci na letnie kolonie. Szkoła Podstawowa przyczyniła się z kolei do powstania boiska oraz utworzyła tak potrzebny w tej dzielnicy plac zabaw dla najmłodszych.
Panie reprezentujące Referat Rewitalizacji Urzędu Miejskiego – Magdalena Chełstowska oraz Fundację „Nasza Przestrzeń” i Partnerstwo Społeczne „Dolne Miasto Otwarte” – Anna Dukowska, podzieliły się doświadczeniami i przedstawiły cenne uwagi dotyczące sposobu uzyskania środków na rewitalizację dzielnicy. Należy zaoferować szeroką paletę działań w dzielnicy. Korzystne jest utworzenie platformy współpracy między wieloma partnerami, która ułatwi realizację bogatego projektu działań. Warto też zorganizować grupę ekspertów, która opracuje najodpowiedniejsze dla tej dzielnicy pomysły na rewitalizację, zarówno w sferze inwestycyjno-materialnej, jak i społecznej. Pojawiła się też ciekawa propozycja ze strony Fundacji „Nasza Przestrzeń”, w której zaoferowano pomoc w aktywizacji mieszkańców m.in. realizując program „Trzeba robić coś dla siebie” oraz działania edukacyjne dla dzieci w dziedzinie sportu, sztuki, czy profilaktyki.
Obraz bezpieczeństwa i spokoju publicznego nie przedstawia się różowo
Trudne zadanie miał Paweł Kleban – Dzielnicowy Policji na Biskupiej Górce. Przedstawiając sytuację bezpieczeństwa w dzielnicy, która nie kształtuje się najlepiej, natychmiast spotkał się z zastrzeżeniami i uwagami ze strony mieszkańców. Obraz dzielnicy od strony bezpieczeństwa i spokoju publicznego, rzeczywiście nie przedstawia się różowo. Zdarzają się liczne kradzieże i włamania do pojazdów (statystyka dostępna na Komisariacie Policji). Młodzież w wieku 16 – 20 lat, nudząca się przy klatkach schodowych, klnie, pije alkohol i dewastuje mienie. Najwyraźniej brak im wzorców do naśladowania – zauważył Dzielnicowy. Studentki i studenci GWSH skarżą się na brak oświetlenia i egipskie ciemności na ul. Biskupiej potęgujące poczucie zagrożenia i realnego niebezpieczeństwa. Zbliża się zima, wieczór zapadać będzie szybciej, a, niestety, zdarzały się już napady na studentki GWSH. Sprawę oświetlenia należy, jak najszybciej załatwić. Brak na osiedlu samochodowych parkingów dla mieszkańców też powoduje, że samochody bywają niszczone, okradane lub porysowane. Młodzież bardzo słusznie zapytała dzielnicowego jakie widzi rozwiązania problemów bezpieczeństwa w tej dzielnicy. Dzielnicowy wskazał na monitoring i częstsze patrole, ale jednocześnie zauważył, że rejon komisariatu, do którego należy Biskupia Górka, jest duży i 120 funkcjonariuszy na tym rejonie to zdecydowanie za mało. Dzielnicowy podkreślił też, że mieszkańcy osiedla nie współpracują z policją i nie przekazują jej informacji.
Na spotkaniu była obecna również posłanka p. Agnieszka Pomaska. Po wystąpieniach programowych również i pani posłanka zabrała głos. Przypomniała swoje szkolne czasy kiedy chodziła właśnie do SP nr 21 na Biskupiej Górce. Zadeklarowała chęć współpracy ze swoją dawną szkołą reprezentowaną na spotkaniu w osobie p. dyrektor Lidii Lisińskiej, jak też zgłosiła swój akces do Partnerstwa dla Biskupiej Górki.
Wspierają działania: Rada Dzielnicy Gdańsk – Śródmieście i Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk”. Głos z sali: „Wyremontujcie nam mieszkania i kamienice, a my je potem wykupimy”
Po tych wystąpieniach rozpoczęła się druga część spotkania, w której w formie dyskusji i pytań, podnoszono szczególnie trudne tematy wymagające wyjaśnienia osób zawodowo zajmujących się tymi kwestiami.
Głos zabrał Radny Dzielnicy Gdańsk - Śródmieście Leszek Pochroń-Frankowski informując, że nowo wybrana Rada sformułowała już wnioski w sprawie konieczności rewitalizacji wielu miejsc w Centrum Gdańska. Rada będzie zabiegać o środki na ustawienie ławeczek, zamontowanie monitoringu i renowację zabytkowych elementów kamienic (drzwi wejściowe, framugi okienne, dekoracyjne detale itp.). Pan Radny zgłosił również pełne poparcie Rady Dzielnicy Gdańsk Śródmieście dla planów i zamierzeń Partnerstwa dla Biskupiej Górki oraz wolę włączenia się w jego przyszłe działania.
Poparcie i akces do Partnerstwa dla Biskupiej Górki zgłosiło również Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk”, użyczając też łamów swojego miesięcznika dla artykułów związanych z działaniami Partnerstwa dla Biskupiej Górki.
Najwięcej emocji wywołała sprawa czynszów za lokale komunalne. Przypomniano uchwałę Rady Miasta o reformie komunalnej, która zaczęła obowiązywać z początkiem września, podnoszącej czynsze za lokale komunalne o 150 proc. do wysokości 10,20 za m2 w Głównym Mieście i do 9,70 za m2 na pozostałym obszarze miasta.
Mieszkańcy ogromnie narzekają na wysokość czynszów i pytają, na co idą pieniądze z tych czynszów? Czynsze płacimy, a nic z nich nie mamy. Mieszkamy w slumsach: klatki brudne, drzwi wejściowe wyłamane, brak światła, przeciekające dachy, połamane rynny, zniszczone fasady. - Wysokie są koszty utrzymania substancji mieszkaniowej – odpowiada administracja. A poza tym można wykupić mieszkania komunalne już za 10 proc. ich wartości. Osoby, które wykupują mieszkania, są bardziej zainteresowane tym, co dzieje się z domem, w którym mieszkają i zadbają o to, aby dzieci, czy młodzież, nie wyłamywały drzwi. – My wyremontujemy kamienice, a patologia (margines społeczny) zostanie i dalej będzie wszystko niszczyła ? Na to się nie zgadzamy. Wyremontujcie nam mieszkania i kamienice, a my je potem wykupimy - odpowiadają mieszkańcy.
Partnerstwo powinno dążyć do aktywizacji mieszkańców. Puste mieszkania zbyt długo czekają na remont. Nic o Nas Bez Nas walczy o więcej dotacji do czynszów
Obecny na spotkaniu Radny Miasta Gdańska p. Marek Bumblis starał się wyjaśnić decyzję Rady. W reformie komunalnej, którą Rada Miasta uchwaliła, chodzi o to, żeby obciążenia czynszowe rozłożyć równomiernie na wszystkich mieszkańców. Mieszkania komunalne są dotowane i z tych dotacji korzysta wiele osób, którym finansowo powodzi się znakomicie i nie powinny one z tych dotacji korzystać. Zamierzeniem Rady jest właśnie wyłapać tych spryciarzy, którzy mieszkają w dotowanych mieszkaniach komunalnych. Partnerstwu dla Biskupiej Górki życząc powodzenia, pan Radny udzielił trzech rad:
- Partnerstwo powinno spowodować, żeby nie dokonywać zmian w osiedlu za mieszkańców, czyli dążyć do ich aktywizacji.
- Niech Partnerstwo przyczyni się do leczenia ran w substancji mieszkaniowej osiedla, to znaczy niech dopilnuje, aby nie zapuszczano pustostanów w lokalach komunalnych.
- Niech Partnerstwo zadba o zachowanie pamięci dzielnicy, to jest pamięci ludzi, którzy odchodzą, warto zasypać czarną dziurę stalinizmu i spisać ich doświadczenia. Popieram, wszak historia magistra vitae.
Na omawianym tu spotkaniu, w sprawie pustostanów i czynszów zabrał głos aktywista ruchu obywatelskiego Nic o Nas Bez Nas (NONBN) Łukasz Muzioł. Zauważył on, że do zapuszczania pustostanów w mieszkaniach komunalnych dochodzi dlatego, że puste mieszkania zbyt długo czekają na remont. Pan Muzioł stwierdził ponadto, że na 23 tys. lokatorów mieszkań komunalnych 3 tys. osób dostało ulgi, co, zdaniem grupy NONBN, jest zdecydowanie za mało. Założenia reformy komunalnej są inne, niż deklarowano, a za czynszowe zadłużenia lokatorów odpowiedzialni są: Urząd Miejski i Rada Miasta, bo to oni dopuścili do takiego zadłużenia, nie podejmując odpowiednio wcześniej stosownych działań. Pan Muzioł przypomniał również, że do Rady Miasta złożone zostało pismo grupy NONBN postulujące korzystne i oczekiwane przez lokatorów zmiany w uchwalonej reformie. Generalnie zauważyć muszę, że z przebiegu dyskusji widać było, że irytacja i determinacja lokatorów obłożonych nowymi czynszami jest wielka.
Postulat, żeby przywrócić funkcje dawnemu schronisku młodzieżowemu, są przeszkody formalne. Udostępnić turystom chociaż wieżę zegarową
W trakcie spotkania pojawiła się też postulat, aby znaleźć dla Koszar Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku nowe miejsce, a zajmowane przez Policję dawne schronisko młodzieżowe może ponownie uczynić właśnie schroniskiem młodzieżowym lub hotelem i generalnie przeznaczyć dla celów turystycznych, chociażby z uwagi na wspaniałą wieżę widokową. Przeciwko tej propozycji zdecydowanie zaoponowała przedstawicielka Komendy Wojewódzkiej Policji insp. Małgorzata Bednarek informując, że teren Komendy jest własnością Skarbu Państwa, a Policja ma trwały zarząd nad tym obiektem. Poza tym trudno przenieść wszystkie wydziały tutaj urzędujące na inne miejsce. Moim zdaniem, w tej sytuacji przynajmniej ułatwienie dostępu turystom do wieży zegarowej, byłoby bardzo miłym gestem ze strony Policji, generującym ruch turystyczny na Biskupiej Górce, co w sporym stopniu ułatwiłoby jej starania o dofinansowanie rewitalizacji tego osiedla.
Partnerstwo dla Biskupiej Górki szuka sympatyków i zaprasza do współpracy wszelkie organizacje, którym leży na sercu dobro zapomnianych, leżących nieco na uboczu i nie doinwestowanych dzielnic Gdańska. Wszelkie uwagi, pomysły, inicjatywy i chęć współpracy prosimy zgłaszać na adres mailowy: [email protected], a osoby zainteresowane działaniami Partnerstwa niech zaglądają na Facebook pod adres: Partnerstwo dla Biskupiej Górki.
Reklama
Wstydliwe zakątki metropolii gdańskiej - zasypać czarną dziurę stalinizmu
Posłanka Agnieszka Pomaska chodziła do szkoły na Biskupiej Górce, była tam w kampanii wyborczej. Czy pomoże w uratowaniu tej zapomnianej i "wstydliwej" części Gdańska. Utworzono Partnerstwo dla Biskupiej Górki. Czy Partnerstwo zadba o zachowanie pamięci dzielnicy i ludzi, którzy odchodzą, warto zasypać czarną dziurę stalinizmu? Mieszkamy w slumsach: klatki brudne, drzwi wejściowe wyłamane, brak światła, przeciekające dachy, połamane rynny, zniszczone fasady - skarżą się mieszkańcy.
- 17.10.2011 00:40 (aktualizacja 20.06.2023 09:57)

Reklama












Napisz komentarz
Komentarze