GDYNIA. 52-letnia kobieta w zamian za pozytywną dla niej opinię lekarską wręczyła biegłemu sądowemu kopertę z pieniędzmi. Dzięki ustaleniom gdyńskich policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą nieuczciwa mieszkanka powiatu słupskiego została zatrzymana w miejscu zamieszkania.
(IN)
26.11.2011 10:06
(aktualizacja 01.04.2023 12:41)
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej otrzymali informację dotyczącą wręczenia łapówki lekarzowi przez kobietę, która straciła rentę. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się tą sprawą. Poczynione przez nich wcześniej ustalenia potwierdziły się, gdy zawiadomienie o przestępstwie złożył biegły lekarz sądowy. Z jego relacji wynikało, że na zlecenie sądu miał on przeprowadzić badania lekarskie i wydać opinię co do stanu zdrowia kobiety.
Jak ustalili policjanci 23 listopada br. 52-letnia mieszkanka powiatu słupskiego stawiła się do biegłego na badania. Podczas rozmowy przekazała mu jakieś dokumenty, twierdząc, że są to najnowsze wyniki jej badań. Obawiając się o niekorzystny wynik badań, poprosiła lekarza o pozytywną opinię.
Po zakończonej wizycie, biegły pomiędzy dokumentami zauważy kopertę, a w niej pieniądze w kwocie 500 zł.
Wczoraj nieuczciwa kobieta w gdyńskiej prokuraturze usłyszała zarzut dokonania przestępstwa. Za udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną w zamian za naruszenie przepisów prawa, grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. (KWP)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
łowca
26.11.2011 13:49
Głupia baba.
Z tego co widać w tevałenach bezkarne są łapówki powyżej 1 mln. To po pierwsze. Po drugie- po co ona w tej samej kopercie obok banknotów włozyła kartkę z napisem, że to łapówka.( jeśli takiej kartki nie włożyła to mogła iść w zaparte i twierdzić, że miała w kopercie kasę na spłatę raty kredytu i że tą kopertę gdzieś włożyła, zapomniała gdzie a teraz cieszy się z jej odnalezienia). Mogła też oskarżyć tego biegłego, że ją okradł w czasie gdy rozbierała się do badania za parawanem. Mogła powiedzieć, ze biegły jej groził, że jak nie da, to renty nie dostanie etc etc.
Poza tym biegły się wkurzył, że tylko 500. Dziada chciała z niego zrobić?
Pepe
26.11.2011 12:10
forsa
co to jest dla lekarza 500zł? pare wizyt domowych na których zwykle przepisuje stare recepty i ma,gdyby było wiecej w kopercie to by nie pisnął nikomu ani słowa
leks
26.11.2011 11:40
Gdyby...
Gdyby była praca , miała by gdzieś rentę . Katastrofa na rynku pracy - jakiś odsetek zawsze spróbuje ratunku metodami niezgodnymi z prawem... złomiarze też ...
Napisz komentarz
Komentarze