piątek, 19 grudnia 2025 22:56
Reklama

„Afrykańska przygoda” - świat dla najmłodszych

GDAŃSK. Dzieci wtargnęły na scenę, buszowały w czerwonym tunelu, brały do rąk rekwizyty i lalki, tarzały się po podłodze. Dwa światy, fikcyjny i realny mieszają się ze sobą. Spektakl jest tak pomyślany, żeby można było go zapakować i pojechać z radością w różne miejsca.
„Afrykańska przygoda” - świat dla najmłodszych
Na scenie Miejskiego Teatru Miniatura we Wrzeszczu zagościł spektakl „Afrykańska przygoda” adresowany do najmłodszych widzów. Na premierze 25 stycznia 2012 r. dzieci do lat czterech pod opieką rodziców, dziadków, zajęły miejsca na rozrzuconych na wykładzinie kolorowych poduszkach. Kameralną salę zaaranżowano na kształt pokoju. Aktorzy z lalkami byli blisko widzów, na koniec dzieci – za przyzwoleniem twórców – wtargnęły na scenę, buszowały w czerwonym tunelu, brały do rąk rekwizyty i lalki, tarzały się po podłodze.

Dwa światy, fikcyjny i realny mieszają się ze sobą

O tym, że jak przedstawienie odbierają najmłodsi, przekonać się można obserwując widownię, na której panował nieustanny ruch, dzieci komentowały zdarzenia, rozmawiały z rodzicami i lalkami, co chwilę któreś z nich wyrywało się za rampę uszytą w kształcie wielkiej stonogi… Nie było dystansu pomiędzy widownią i sceną, a spektakl, zrealizowany przy pomocy prostych środków, przypominał, przynajmniej mnie, teatrzyk domowy i  ogródkowy, jaki w dzieciństwie urządzałam z pomocą rodziców i babci, z udziałem brata i dzieci z sąsiedztwa. Też dobrze się bawiliśmy.
O czym opowiada spektakl? Jak go pokazano? Fabuła jest prosta, mały chłopczyk, Jacuś, ma bajkowy sen. Przy pomocy balonika dostaje się do Afryki i staje oko w oko ze zwierzętami, które zna z filmów i ogrodu zoologicznego. Z bliska obserwuje akrobacje zielonej małpki, spotyka się ze słoniem, z wielkiego pudła wyciąga ku niemu szyję żyrafa, jest też autko w kształcie przesympatycznego hipopotama.  Ten niezwykły klimat egzotycznego świata wciąga bohatera i widzów, ciekawy, dostarcza silnych emocji i wzruszeń, ale nie wywołuje strachu. Przebieg zdarzeń następuje szybko, scena przechodzi w scenę, towarzyszy przygodom rytmiczna, ciepła, nie za głośno podana, muzyka. Nie pada żadne słowo, bohater używa dziecięcych monosylab i słowotworów stworzonych przez dorosłych:  „hopla, patataj, bum, puf – puf. Gdy Jacuś na scenie i maluchy na w widowni nasyceni są wrażeniami, po pół godzinie bohater powraca z wyimaginowanej podróży do łóżeczka i… przedstawienie powinno się skończyć.
Ale tak nie jest, dopiero wtedy zaczyna się zabawa publiczności, dwa światy, fikcyjny i realny mieszają się na dobre ze sobą i prawie nikt nie myśli o powrocie do domu.

Spektakl jest tak pomyślany, żeby można było go zapakować i pojechać z radością w różne miejsca

Dawno już nie oglądaliśmy na scenie Miejskiego Teatru Miniatura spektaklu dla najmłodszych. Nie jest bowiem łatwo trafić do dzieci do czwartego roku życia, które albo jeszcze nie mówią, albo dopiero budują pierwsze zdania, nie są w stanie skupić się na skomplikowanej akcji. Małe dzieci łatwo wchodzą w świat zaczarowany, kolorowy, zbudowany z przyjaznych bajkowych postaci, dobrze czują się w miłych dla ucha, rytmicznych, dźwiękach. Realizatorzy „Afrykańskiej przygody”: para aktorów z Teatru Pleciuga w Szczecinie: Mariola Fajak – Słomińska (autorka scenariusza, pisze scenariusze audycji radiowych i książeczki dla dzieci) i Janusz Słomiński oraz autor muzyki Paweł Dudzik, ze światem dziecięcym mają od dawna do czynienia. Trójka artystów współpracuje ze sobą z powodzeniem dla małego widza nie od dziś. Po raz pierwszy zrealizowali „Afrykańska przygodę” na scenie szczecińskiej „Pleciugi” w 2010 roku. Przyjęli propozycję i zmodyfikowany spektakl przygotowali na naszej scenie.
Zapytałam Romualda Wiczę –Pokorskiego, nowego dyrektora naczelnego i artystycznego Miejskiego Teatru Miniatura, czy planuje przeniesienie „Afrykańskiej przygody” do mniejszych miejscowości na terenie województwa pomorskiego. Dzieci mieszkające w sporej odległości od dużego ośrodka w większości bowiem nie przyjadą do teatru, a na miejscu nie mają dostępu do teatru profesjonalnego.     
- Spektakl jest tak pomyślany, żeby można było go zapakować i pojechać z radością w różne miejsca – powiedział Romuald Wicza –Pokorski.
A więc panie dyrektorze, trzymamy pana za słowo!

                      AFRYKAŃSKA PRZYGODA

                         Reżyseria – Janusz Słomiński
                         Muzyka – Paweł Dudzik
                         Scenografia – Jolanta Brejdak

        Obsada:

1.    Joanna Tomasik
2.    Jolanta Darewicz
3.    Jakub Zalewski (gość)
4.    Andrzej Żak

Kolejne spektakle „Afrykańskiej przygody” grane będą w Miejskim Teatrze Miniatura przy ul. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu 7, 8, 9, 10, 16, 19, 23, 26 lutego 2012 r.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama