W zielonych barwach

Finał konkursu „Energia elektryczna w przyszłości. Wizja roku 2050” – zorganizowany przez firmę ENERGA SA - odbył się we wtorek, 12 czerwca 2012 w Zespole Szkół Energetycznych przy ul. Mikołaja Reja 25 w Gdańsku. Nagrodę główną zdobyli uczniowie Zespołu Szkół Elektrycznych we Włocławku w składzie: Adrian Wójcik, Błażej Walczak, Sławomir Królikowski oraz opiekun Andrzej Aftański; cała czwórka otrzymała po laptopie oraz czek na 12 000 złotych na zakup pomocy naukowych dla szkoły.

Drugie miejsce zajęła drużyna z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Kaliszu - tablety dla członków i opiekuna zespołu oraz czek na 8 000 złotych dla szkoły. Trzecia nagroda przypadła w udziale uczniom z Zespołu Szkół Energetycznych w Gdańsku nagroda – smartfony dla uczniów i opiekuna i czek na 5 000 złotych dla szkoły.

Laureatom w wszystkim uczestnikom gratulujemy!

Połączyć świat nauki ze światem biznesu

Konkurs adresowany jest do uczniów szkół ponadgimnazjalnych o profilu elektrycznym lub energetycznym, działających w siedmiu województwach, a więc na terenie działania Grupy ENERGA SA.

- Dziękuję wszystkim uczestnikom, zwycięzcom składem serdeczne gratulacje - powiedział Mirosław Czapiewski, Dyrektor Zarządzający ENERGA SA. - ENERGA SA będzie realizowała działania wspierające wszelkie innowacje po to, aby utrzymać wiodącą pozycję w naszym kraju.

Na konkurs wpłynęło wcześniej 27 prac. Do finału dopuszczono pięć grup: Zespół Szkół Energetycznych w Gdańsku (opiekun Krzysztof Wrzosek), Zespół Szkół Technicznych im. J.J. Śniadeckich w Grudziądzu (opiekun Adam Szewczuk), Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Kaliszu (opiekun Krystyna Zaremba), Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Malborku (opiekun Remigiusz Binnebesel), Zespół Szkół Elektrycznych we Włocławku (opiekun Andrzej Aftański). Jury złożone było z uznanych autorytetów, reprezentujących: Politechnikę Gdańską, Politechnikę Opolską, Uniwersytet Gdański i ENERGA. SA.

Patronat nad finałem sprawowali: Minister Edukacji Narodowej, Pani Krystyna Szumilas, Rektor Uniwersytetu Gdańskiego prof. Bernard Lammek, Rektor Politechniki Gdańskiej prof. Henryk Krawczyk i Rektor Politechniki Opolskiej prof. Jerzy Skubis. Partnerami wydarzenia byli: firma Antyplagiat.pl i Zespół Szkół Energetycznych w Gdańsku, patronem medialnym - Kwartalnik Naukowy Energetyków Acta Energetica.

- Nasza firma, jak stwierdził dyrektor Czapiewski jest nastawiona przede wszystkim na innowacje, ale też duży nacisk kładziemy na kontakt z otoczeniem, z młodymi ludźmi na studiach i naukowcami - powiedział „Dziennikowi Pomorza” Rafał Hyrzyński, organizator konkursu z ramienia ENERGA SA. – Chcemy połączyć świat nauki ze światem biznesu. Te nasze działania odbywają się na przykład poprzez kwartalnik Acta Energetica, który wysyłamy bezpłatnie do wszystkich uczelni technicznych, jest on dostępny nieodpłatnie dla wszystkich poprzez stronę internetową.

ENERGA SA organizuje też prace badawcze dla studentów i pracowników naukowych, w tym roku dla Politechniki Gdańskiej ufundowała grant w wysokości 50 tys. zł. Pieniądze te przeznaczone są na realizację ciekawego innowacyjnego pomysłu związanego energią elektryczną, jej wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą, stwierdza Hyrzyński. Działalność ta będzie rozszerzać się na inne uczelnie techniczne.

Pobudzić wyobraźnię i wykreować własną wizję. Świeżość w podejściu do tematu

- W trakcie realizacji zadań skierowanych do studentów i kadry naukowej doszliśmy do wniosku, że brakuje nam elementu pośredniego – kontynuuje Rafał Hyrzyński. – Stwierdziliśmy, że warto zachęcić młodzież w wieku ponad gimnazjalnym, żeby zainteresowała się energetyką i poprzez taki konkurs spróbowała pobudzić wyobraźnię i wykreować własną wizję tego, co może się wydarzyć za kilkadziesiąt lat w dziedzinie energetyki.

Większość konkursowych prezentacji skupiała się na ekologii, czyli młodzież widzi przyszłość energetyczną w zielonych barwach – proponuje wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, relacjonuje Hyrzyński. Jedna z grup zaprezentowała doświadczalny reaktor termojądrowy.

- Najprzyjemniejsza jest świeżość tych młodych ludzi w podejściu do tematu – mówi Hyrzyński. – Ciekawy i przejrzysty był sposób przekazu, niektóre zespoły wyróżniły się profesjonalizmem, przygotowały stoisko laboratoryjne, pokazały nam przygotowany wcześniej eksperyment i to zrobiło na wszystkich bardzo duże wrażenie.

- Elektroenergetyka to sfera, która w tej chwili w działalności ludzkiej podlega ogromnym przeobrażeniom - mówi prof. Zbigniew Lubośny z Wydziału Elektrotechniki i Automatyki Politechniki Gdańskiej, członek jury. – Zmiany w tej dziedzinie są wielkie, dotyczą źródeł wytwórczych, będą również miały związek z przesyłem energii elektrycznej i jej odbiorem. A więc żyjemy w okresie, kiedy powinniśmy duży nacisk kłaść na kształcenie tych, którzy będą wchodzili do działalności technicznej za kilka, kilkanaście lat, właśnie dla nich przeznaczony jest konkurs.

Firmy działające teraz w sferze elektrotechniki zawodowej, ale i inne firmy, które mają kontakt z elektroenergetyką, bo czerpią energię, zgłaszają zapotrzebowanie na inżynierów, fachowców, którzy będą czuli zmieniającą się elektroenergetykę  i będą wiedzieli jak postępować, jak funkcjonować w zmieniającej sie rzeczywistości, tłumaczy Lubośny. ENERGA SA widzi ten problem, działa w kierunku tworzenia kadr dla siebie i równocześnie dla innych zakładów związanych z odbiorcami energii elektrycznej.

- Tego typu działania, jak konkurs mają również wpływ na kształtowanie świadomości – kontynuuje Lubośny. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy będą bezpośrednio związani z elektroenergetyką, natomiast w przyszłości nastąpi silna interakcja pomiędzy odbiorcami energii, również indywidualnymi, a jej dostawcami. 

To nie science fiction: automaty będą za nas decydować jak oszczędzić koszty energii. Nie będzie ani węgla, ani ropy naftowej?  Każdy będzie miał swoją przydomową elektrownię?

- Chodzi o to, że dostawcy, poprzez kształtowanie taryf i interakcje z odbiorcami będą chcieli kształtować zachowanie odbiorców, by uzyskać korzyści nie tylko dla siebie, ale dla systemu jako takiego – kontynuuje prof. Zbigniew Lubośny. – A więc odbiorcy za kilka, za kilkanaście lat na pewno, staną się aktywnymi uczestnikami rynku energii.

Teraz w ogóle tego nie ma, bo odbiorca ma określoną taryfę i płaci rachunek. Tendencja jest taka, że odbiorca będzie mógł  wybrać określoną taryfę i będzie wiedział, że jest w stanie w określony sposób postępować, na przykład zmywarkę będzie włączał w nocy, by zapłacić za energię mniej, niż w dzień.

- W przyszłości będzie tak, ze ceny energii będą zmienne w ciągu doby i użytkownik dysponować będzie automatycznymi urządzeniami, które za użytkownika będą realizowały algorytm minimalizacji kosztów energii, czyli będą włączały i wyłączały w odpowiednim czasie urządzenia aby zminimalizować zużycie energii – wyjaśnia Lubośny.

- Nasz zespół składa się z uczniów klasy informatycznej, związanej z energetyką, ale w niewielkim stopniu, na poziomie komputera, są to chętni, którzy poza programem szkolnym, chcieli zmierzyć się z konkursem, interesują się zagadnieniami wytwarzania, przetwarzania i przesyłu energii - powiedział Krzysztof Wrzosek, nauczyciel informatyki Zespół Szkół Energetycznych w Gdańsku. 

 – Uczniowie są na tyle sprawni intelektualnie i komputerowo, że potrafili odpowiednie informacje wyszukać na poziomie sieci, przetworzyć je odpowiednio, moja rola polegała na ewentualnym korygowaniu, podpowiadaniu, żeby zrobić coś trochę inaczej, oni dawali propozycje jak to przeprowadzić.

- Założyliśmy, że w przyszłości już nie będzie źródeł, z których wytwarzamy energię elektryczną – ani węgla, ani ropy naftowej, że zabraknie większości pierwiastków, które w tej chwili wydobywamy - mówi Robert Giętkowski, członek tego zespołu, uczeń Zespół Szkół Energetycznych. – Spróbowaliśmy pokazać, jak można przy użyciu innych źródeł – słońca, wiatru, ciepła z wnętrza ziemi, wytworzyć energie elektryczną i jak ją najbardziej oszczędnie wykorzystać. Jest to możliwe, jeśli coś chcemy, to zrobimy. Mniejsze podatki byłyby za prąd, patrząc na obecne ceny, które za wszystko płacimy – byłoby to tak korzystne, że nie ma słów.

Robert wybiera się na Informatykę, kierunek procesy graficzne, na Politechnikę Gdańską.

- Przedstawiliśmy wizję realistyczną, skupiliśmy się na przyziemnych aspektach zagadnienia - mówi Sławek Królikowski, reprezentant zwycięskiego zespołu, uczeń Zespołu Szkół Elektrycznych we Włocławku. – Zaproponowaliśmy, że każdy będzie miał swoją przydomową elektrownię, będzie mieszkał w inteligentnym domu zasilanym bezprzewodowo w urządzenia, to będzie to wygoda dla każdego człowieka, domy wielorodzinne też mogą mieć ogólną elektrownię, jest to realne i przyszłościowe.