"STOP umowom śmieciowym!"

- Planowane akcje mają na celu zwrócenie społecznej uwagi na problem umów śmieciowych w zatrudnieniu, a więc umów zlecenie, o dzieło, kontraktów czy fikcyjnego samozatrudnienia. Chodzi o to, że pozbawiają one  zatrudnianych w ten sposób wszelkich praw pracowniczych, na czele z prawem do urlopu, zwolnienia chorobowego i macierzyńskiego czy płacy minimalnej. Szkodzą one też jednak finansom publicznym i systemowi ubezpieczeń społecznych. Są bowiem gorzej opodatkowane i "ozusowane". W ten sposób Skarb Państwa traci rocznie 14 mld zł - tłumaczy Patryk Kosela, rzecznik prasowy Polskiej Partii Pracy i WZZ "Sierpień 80".

Rzecznik dodaje, że śmieciówki zagrażają nawet ludzkiemu życiu, jak w przypadku zmuszania do pracy na ich podstawie maszynistów pociągów czy pielęgniarki. Umowy cywilnoprawne nie zawierają bowiem ograniczeń w czasie pracy, przez co przemęczeni pracownicy zagrażają sobie i innym. Organizatorzy kampanii upominają się też o interesy uczciwych pracodawców, którzy zatrudniają ludzi na kodeksowe umowy o pracę.

Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, co trzeci Polak zatrudniony jest na umowie śmieciowej (27 proc. przy dwukrotnie niższej średniej unijnej 14 proc.). Problem ten dotyka u nas w szczególności ludzi młodych. Polacy przed 30. rokiem życia w 65 przypadkach na 100 nie mają umowy o pracę. Z kolei ci, którzy podejmują pierwszą pracę i nie mają 24 lat, w 85 proc. nie mają stałej umowy.

- Chcemy też naszymi działaniami przypomnieć politykom ich wyborcze obietnice. Wszystkie partie obiecywały, że zrobią porządek z patologią śmieciowego zatrudnienia. Mija rok od tych obietnic. Do dziś nie zabrano się za ich realizację - wskazuje Kosela.

W bieżącym tygodniu akcje odbędą się w czterech miastach:

28 sierpnia, wtorek - Wałbrzych

29 sierpnia, środa - Zielona Góra

30 sierpnia, czwartek - Poznań

31 sierpnia, piątek - Gdańsk

Kampania "STOP umowom śmieciowym!" trwa od 3 lipca. Została już przeprowadzona w Tychach, Opolu, Krakowie, Łodzi, Kielcach, Lublinie, Szczecinie, Bydgoszczy i Olsztynie. To inicjatywa ludzi młodych zrzeszonych w Polskiej Partii Pracy-Sierpień 80 i Wolnym Związku Zawodowym "Sierpień 80".