wtorek, 16 grudnia 2025 14:27
Reklama

W katastrofie pod Smoleńskiem zginęli: Maciej Płażyński i Aram Rybickii

W katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem zginęło dwóch moich bardzo bliskich przyjaciół: Arkadiusz (Aram) Rybicki i Maciek Płażyński.

Aram był wybitną postacią opozycji demokratycznej, współtwórcą Ruchu Młodej Polski, a później działaczem społecznym i politycznym niepodległej, Trzeciej Rzeczpospolitej. Był Gdańszczaninem, zafascynowanym swoim miastem, w szczególności sprawami jego życia kulturalnego. Był przede wszystkim patriotą zarówno w wymiarze narodowym i lokalnym. Walczył o pamięć historyczną, o zachowanie w świadomości narodowej pamięci o „Solidarności” i jej dorobku, ważnego dla obecnego pokolenia Polaków. Nie zapomnę jego wielkiego zaangażowania w przygotowanie i przeprowadzenie na jesieni ubiegłego roku obchodów 30-tej rocznicy Ruchu Młodej Polski, których celem między innymi było przekazanie naszych doświadczeń z walki o niepodległą i demokratyczną Polskę. Był człowiekiem serdecznym, przyjacielskim i bardzo pracowitym. Pozostanie w pamięci nie tylko jako przyjaciel i polityk, ale także autor wielu tekstów publikowanych na łamach prasy podziemnej. Nie mogę pogodzić się z jego odejściem, był taki pełen nadziei na przyszłość naszego kraju i pełen pomysłów na to co chciałby zrobić w najbliższych tygodniach, miesiącach. Nam, jego przyjaciołom, będzie w tych dniach bardzo ciężko, ale pewnie jeszcze ciężej będzie jego żonie, Małgosi, oraz dzieciom, Magdzie i Antoniemu, oraz całej rodzinie Rybickich.
    Maciek Płażyński był człowiekiem wielkiej pracy i świetnym organizatorem. Działał w NZS-ie, a później, po stanie wojennym, był twórcą wolnej przedsiębiorczości w Gdańsku, prezesem Spółdzielni „Gdańsk”, która dawała możliwość zatrudnienia i utrzymania się wielu uczestnikom opozycji politycznej. Maciek był osobą łączącą różne środowiska polityczne w Gdańsku. Pamiętam rok 1990, kiedy to w wolnej już Polsce zaproponowaliśmy mu objęcie funkcji wojewody gdańskiego. Mimo, że formalnie reprezentował rząd RP, to działał przede wszystkim na rzecz rozwoju naszego regionu. Gdańsk i Pomorze to były punkty odniesienia dla jego działalności publicznej. Był doceniany i lubiany przez społeczeństwo naszego regionu, czego świadectwem było masowe poparcie dla jego kandydatury w wyborach parlamentarnych 1997 roku. Miałem tą wielką satysfakcję współpracować z nim i walczyć o interesy gdańskie i pomorskie jako przewodniczący Sejmiku Gdańskiego. Niezależnie od pełnionych wysokich funkcji państwowych pozostał człowiekiem skromnym, bezpośrednim i serdecznym we wzajemnych kontaktach. Pomorze mogło zawsze na niego liczyć.

Grzegorz Grzelak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama