PUCK. Do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy grozi 35-letniemu mieszkańcowi Warszawy. Mężczyzna zatrzymany został po tym jak w nocy próbował uciekać policjantom. Był pijany, prowadził samochód mając w organizmie 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
(AM)
06.08.2010 00:00
(aktualizacja 01.04.2023 12:36)
Do pościgu doszło wczoraj (4.08.2010 r.) po godz. 2.00. Funkcjonariusze patrolujący miejscowość Chałupy zauważyli forda jadącego z dużą prędkością. Chcieli zatrzymać samochód do kontroli. Kierowca forda zorientował się, że jedzie za nim radiowóz i skręcił w boczną ulicę, zatrzymał auto i dalej próbował uciekać pieszo.
Policjanci zatrzymali uciekiniera. 35-latek z Warszawy był pijany, w organizmie miał 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy. (KWP)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
wiola
06.08.2010 13:18
każdy Warszawiak to cwaniak ! myśli ze mu wszystko wolno,
wiola
06.08.2010 13:18
każdy Warszawiak to cwaniak ! myśli ze mu wszystko wolno,
Napisz komentarz
Komentarze