Burmistrz Modrzejewski kontra poseł PO Czucha w Kościerzynie - miasto dla odważnych

Dużym zaskoczeniem okazała się prezentacja programu intensywnego rozwoju miasta w kolejnej kadencji Burmistrza, której dokonał Marcin Modrzejewski (11 października br.). W myśl jego kampanijnego hasła – „Kościerzyna – Miasto odważnych przemian”, urzędujący włodarz postawił na bardzo ambitny i konkretny plan ułatwienia oraz uprzyjemniania życia Kościerzaków.

Podczas konferencji prasowej w sali „Strzelnicy” pojawili się nie tylko dziennikarze, ale też blisko setka zwolenników Modrzejewskiego, która żywo reagowała na padające słowa. To było pierwsze zaskoczenie. Obecnby burmistrz przybliżył swoją ideę dla przyszłości miasta i wypływające z niej hasło przewodnie. - Żyjemy w kameralnym, spokojnym mieście, ale kto powiedział, że nie może to iść w parze z jego nowoczesnością – w szkołach, obiektach sportowych, na drogach, w rozrywce? Kościerzyna potrzebuje maksymalnej ambicji i odwagi do realizacji celów, a nie powolnego rozwoju, rozłożonego na dziesiątki lat. Kto chce i może czekać tyle na efekty? – zapytał Modrzejewski.

Kolejnym zaskoczeniem okazały się same wyborcze założenia. Po raz pierwszy w historii Kościerzyny nie był to program z klucza tematycznego (np. infrastruktura, edukacja, sport itd.), a wedle – jak to ujął kandydat – „siedmiu grup potrzeb Kościerzaków”. Program zatem jest dopasowany do oczekiwań: młodzieży, młodych małżeństw, seniorów, ludzi aktywnych, przedsiębiorców, bezrobotnych oraz kierowców.

Trzecia niespodzianka to zawartość merytoryczna programu – obfita w bardzo wiążące i konkretne deklaracje. Przykładowo w kontekście inwestycji pojawiają się spisy nazw ulic czy szkół miejskich. Ponadto, w ramach „odważnych przemian” Modrzejewski planuje m.in. parking wielopoziomowy, programy bezpłatnych badań, kino, nowy park miejski z torem dla rolkarzy oraz uruchomienie Centrum Wspierania Biznesu.  

- Podejmuję się wyzwań w skali, która będzie arcytrudna do wykonania. Kościerzacy jednak zasługują na to, by mierzyć dla nich wysoko! Fundusze unijne oraz programy rządowe stworzyły niepowtarzalną i stosunkowo krótkotrwałą szansę nadrabiania wieloletnich zaległości inwestycyjnych w Kościerzynie. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów mamy realne możliwości podejmowania najśmielszych decyzji, takich, jakimi były budowa centrum rekreacyjnego z basenem oraz kapitalna rewitalizacja rynku. Odwaga miasta, a także poświęcenie mieszkańców się opłaciły. A możemy osiągnąć znacznie więcej! – zapewnia Marcin Modrzejewski.

Zapewnia też, że intensywnie przepracowuje okres kampanii. Do jej finału zostało już tylko 6 tygodni. – Będę w tym czasie przekonywać do tego ambitnego programu oraz zarażał mieszkańców moim entuzjazmem i wiarą w Kościerzynę. Odwaga i zaangażowanie naprawdę procentują.