W ubiegłym tygodniu policjanci ze Stogów otrzymali zgłoszenie z którego wynikało, że doszło do zawalenia się konstrukcji dachu budynku po byłym gospodarstwie rolnym. Nieznani sprawcy ukradli deski i belki stopowe o łącznej wartości nie mniejszej niż 30 tys. zł.
Dzielnicowy i policjanci z pionu kryminalnego wspólnie zajęli się tą sprawą. Jeszcze tego samego dnia ustalili tożsamość sprawców.
Funkcjonariusze zatrzymali 54 i 60-letniego mieszkańca Gdańska. Na terenie posesji jednego z nich policjanci znaleźli i zabezpieczyli skradzionych 89 belek podporowych i 300 desek.
Śledczy ustalili, że sprawcy regularnie od września okradali budynek na Wyspie Sobieszewskiej. W pewnym momencie, gdy mężczyźni demontowali belki stropowe podtrzymujące konstrukcję dachu, doszło do jego zawalenia się. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Prokurator zastosował wobec 54 i 60-latka dozór policji. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Reklama
Kradli deski stropowe. Zawalił się dach
GDAŃSK. Policjanci ze Stogów zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy rozebrali dach budynku po byłym gospodarstwie rolnym i ukradli deski wartości nie mniejszej niż 30 tys. zł. Gdy sprawcy kradli deski podtrzymujące konstrukcję dachu w pewnym momencie doszło do jego zawalenia się. Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.
- 09.11.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:37)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze