Matka na fleku - w szafie, pozostawiła 1,5-roczną córkę bez opieki

Wczoraj w po południu dyżurny komisariatu ze Śródmieścia otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że kobieta pozostawiła w domu bez opieki swoją 1,5-roczną córeczkę.
 
Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres i w łóżeczku zastali małą dziewczynkę. Dziecko było roztrzęsione, płakało. Widać było, że jest zziębnięte, z racji wychłodzonego mieszkania i nieodpowiedniego ubrania jak na te warunki. Kilka chwil później, w szafie sąsiedniego mieszkania, funkcjonariusze odnaleźli kompletnie pijaną 35-latkę. Policjanci sprawdzili jej stan trzeźwości i okazało się, że w organizmie miała ponad  2 promile alkoholu. Kobieta została przewieziona do policyjnego aresztu. Natomiast 1,5-roczna dziewczynka, po zbadaniu przez lekarza, trafiła pod opiekę babci. Funkcjonariusze cały czas wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
 
Jeszcze dziś do sądu rodzinnego trafi informacja o tym zdarzeniu, wraz z wnioskiem o zbadanie sytuacji rodzinnej małoletniej dziewczynki i podjęcie odpowiednich środków opiekuńczych. W tej sprawie będzie też prowadzone postępowanie karne. Funkcjonariusze będą sprawdzać czy kobieta naraziła małoletnią, nad którą miała obowiązek opieki, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utarty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności. (KWP)