Iść cienistą aleją… Gdy ludzie nie gapili się w telewizor...

Wystawa do Domu Uphagena. 100 – lecie w 2012 r.
Wystawa „iść cienistą aleją… Parki Gdańska w fotografii Iwony Delegiewicz” w Domu Uphagena przy ul. Długiej 12 w Gdańsku ukazuje dziewięć miejskich parków i zieleńców. Autorzy wybrali: Park Jaśkowej Doliny, Park Oliwski, Park Uphagena, Park Steffensów, Park Oruński, Ogród restauracyjny Schahnasjahna na Zroślaku, Mały Błędnik, Plac Wałowy i Targ Maślany.

W futerkach z mufkami, koniki na patyku
W zamyśle twórców jest wydanie w oparciu o ekspozycję albumu.
Podczas wernisażu publiczność nie zmieściła się w zabytkowym wnętrzu, by obejrzeć ekspozycję trzeba było odstać w długiej kolejce. Także na co dzień prezentacja bije rekordy frekwencji, co najlepiej potwierdza, jak bardzo tęsknimy za pięknem, zielenią, spokojem, rekreacją i wypoczynkiem.
120 artystycznych zdjęć prezentuje założenia zielone dziś. Jest wśród nich 30 prac stylizowanych na stare fotografie. Spacerują w kadrach postacie odziane w kostiumy z minionej epoki – długie płaszcze, futerka z mufkami, kapelusze, krynoliny. Są wśród nich – trzeba się tylko dobrze wpatrzeć - twórcy wystawy. Dzieci trzymają w rękach drewniane koniki na patyku, latawce, lalki.
- Spróbowałam poprzez inscenizację przywrócić klimat minionej epoki – powiedziała Iwona Delegiewicz. – Wyjście do parku – ludzie nie patrzyli w telewizor - było dawniej świętem, towarzyskim spotkaniem. Przywdziewano najelegantsze stroje, rozmawiano, bawiono się, wypoczywano.
Żeby przygotować się do zdjęć w strojach autorka zdjęć odwiedziła wiele miejscowych… ciucharni, udało im się wynaleźć ciekawe rzeczy i wyczarować z nich nową jakość.
Uzupełnieniem pokazu są plansze przygotowane przez dr Katarzynę Rozmarynowską, pracownika naukowego Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, opiekuna merytorycznego ekspozycji. Umieszczone na nich teksty, mapy i ryciny zawierają wiedzę o tym, jak parki te wyglądały niegdyś, jak wielki zajmowały teren, jakie rosły na nich drzewa, krzewy i kwiaty.

Wyciągnąć z niepamięci. Rozbudzić zainteresowanie
- Przypominamy miejskie parki i zieleńce, szczególne dziedzictwo przeszłości, powoli znikające z krajobrazu nie tylko Gdańska – powiedziała dr Katarzyna Rozmarynowska. – Chcielibyśmy wydobyć te miejsca z niepamięci. Być może uda się je przywrócić do życia.
Dr Katarzyna Rozmarynowska ukończyła książkę ilustrowaną zdjęciami i rycinami na temat gdańskich założeń zielonych. Będzie to jej praca habilitacyjna. Publikacja ukaże się w 2011 roku, dotrze jednak do stosunkowo nielicznej grupy fachowców.
- Jest to pierwsza moja duża autorska wystawa, które spełnia nie tylko moje marzenia – mówi Iwona Delegiewicz. – Wykonałam setki zdjęć, mają one także wartość dokumentacyjną. Na przykład w parku Mały Błędnik podczas ostatniej wichury złamała się wielka jodła, którą uwieczniłam na jednej z fotografii.
Sesje zdjęciowe trwały niecały rok. Chodziło o ukazanie terenów zielonych o różnych porach roku, w różnym świetle.  
- Na tym zróżnicowanym tle pojawił i człowiek i detal i ptaszek - dodaje autorka.
Opiekunem artystycznym wystawy jest znany fotografik, fotoreporter (m.jn. Dziennika Bałtyckiego) Maciej Kostun.
- Cieszy nas, że Dom Uphagena zyskuje coraz większe grono sympatyków, że jest to miejsce, do którego warto przyjść, ponieważ organizowane wydarzenia są merytorycznie ważne  – powiedziała po wernisażu dr Ewa Szymańska – Barylewska, kierownik Dumu Uphagena, Oddziału Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. – Wystawa ostatnia jest tego kolejnym dowodem. Z jednej strony mamy artystyczne przeżycie, ale, dzięki opracowaniu dr Katarzyny Rozmarynowskiej ekspozycja, daje także dużą porcję wiedzy. Temat parków prawie nie istnieje w świadomości mieszkańców. Mamy nadzieję, że wystawa, docierając do wielu odbiorców, na trwałe rozbudzi zainteresowanie zabytkowymi terenami zielonymi w mieście.

Architektura i urbanistyka WMG. Historia naturalna jedzenia

Wystawa inauguruje – przygotowywane przez Muzeum Historyczne Miasta Gdańska i Towarzystwo „Dom Uphagena” - obchody 100 – lecia muzeum wnętrz mieszczańskich w Domu Uphagena. To najstarsze tego typu muzeum w obecnych granicach Polski i jedno z najstarszych w Europie północnej. 1 listopada 1911 r. udostępniono zwiedzającym muzeum w domu Johanna Uphagena (1731 – 1802) - rajcy, bibliofila, historyka i lokalnego patrioty.
- Traktujemy wystawę „…iść cienistą doliną. Parki Gdańska w fotografii Iwony Delegiewicz”  jako wstęp do czekających nas przyszłorocznych spotkań i uroczystości – kontynuuje dr Ewa Szymańska – Barylewska. – Kulminacyjnym momentem będzie planowana na maj 2012 rok wystawa „Architektura i urbanistyka Wolnego Miasta Gdańska”.
Prezentacja dotyczyć będzie osiedli mieszkaniowych i budynków municypalnych powstałych na obszarze Wolnego Miasta Gdańska, a więc nie tylko na terenie Gdańska, ale i w Stegnie, Nowym Dworze Gd., Piekle i in.
W 2011 r. ogłoszone zostaną wyniki konkursu dla dzieci i młodzieży związanego ze 100 – leciem Domu Uphagena. Rysunki i grafiki związane z gmachem jubileuszowego muzeum pokaże Andrzej Taranek. Maciej Kostun przygotowuje wystawę fotograficzną „Ponad dachami Gdańska.” O tym, co w dawnym Gdańsku ludzie gotowali i z upodobaniem spożywali, mowa będzie na międzynarodowej sesji naukowej „Historia naturalna jedzenia. Między antykiem a XX wiekiem.” Ważnym punktem obchodów będzie odsłonięcie w salonie zrekonstruowanego świecznika angielskiego.
We Wrzeszczu odbywać się będzie„Święto ulicy Jana Uphagena” z plenerową wystawą na temat dziejów posiadłości rodu Uphagenów i parku Jana Uphagena, degustacją dań przygotowanych według gdańskich książek kucharskich itp.
Planuje się wiele innych atrakcji - ekspozycji, koncertów, konkursów, spotkań.
* * *
Wystawa czynna będzie do końca sierpnia 2011 roku.