Koncert Maryli Rodowicz był promocją jej ostatniego albumu „50”, zawierający utwory z lat 50. w nowej aranżacji. Artystka zaśpiewała piosenki z tej płyty, m.in. „Do grającej szafy”, „Serduszko puka w rytmie cha-cha”, „Cicha woda”, „Czerwony autobus”. Wykonała również swoje największe hity, tj. „Sing – Sing”, „Kolorowe jarmarki”, „Szparka sekretarka”, a koncert zakończyła kultowym „Niech żyje bal”. Wśród wykonywanych przez Marylę numerów znalazły się też te z płyty „Jest cudnie”. Gwiazda poderwała do śpiewu i tańca licznie przybyłych fanów, których część zaprosiła do wspólnej zabawy na scenie.
- Maryla jest wspaniałą artystką, to niesamowicie ciepła, serdeczna osobą. Emanowała pozytywną energią, która udzieliła się całej publiczności – mówi Wiesława Czechowska, która dzięki wygranej w konkursie ogłoszonym przez Portal Pomorza mogła uczestniczyć w koncercie artystki. – To gwiazda wielkiego formatu, królowa polskiej sceny muzycznej, której nie da się zdetronizować.
Maryla oczarowała Gdańsk
GDAŃSK. W sobotni wieczór Maryla Rodowicz rozgrzała publiczność w hali Olivia. "Królowa" polskiej estrady zaskoczyła nowymi aranżacjami przebojów z lat 50.
- 27.03.2011 00:02 (aktualizacja 01.04.2023 04:17)

Reklama












Napisz komentarz
Komentarze