Co było przyczyną śmierci Bożeny P.? Rana była bardzo głęboka
CHOJNICE. Są już znane wyniki sekcji zwłok Bożeny P. z Czerska. Kobieta zginęła od głębokiej rany kłutej w lewą stronę klatki piersiowej. Prokuratura o zabójstwo podejrzewa jej męża Henryka P. Mężczyzna siedzi w areszcie i nie przyznaje się do winy. Utrzymuje, że żona sama przewróciła się na trzymany przez niego nóż.
- 18.04.2009 09:42 (aktualizacja 01.04.2023 12:00)
Do tragedii w jednym z domów w Czersku doszło w niedzielę ósmego lutego. Małżonkowie pili od rana alkohol. Później zeszli do piwnicy, żeby przygotować mięso na obiad, bo miała przyjechać rodzina. Chwilę później Henryk P. dzwonił już po pomoc.
Nóż w sercu
Na miejsce przyjechało pogotowie. Bożena P. już nie żyła. Henryk P. został zatrzymany przez policję. Trafił do tymczasowego aresztu. Mężczyzna jeszcze po pijanemu próbował wytłumaczyć policji, że żona weszła do pomieszczenia w piwnicy i się potknęła. Miała upaść na nóż, który on akurat trzymał w ręku. Prokurator nie dał wiary tym zeznaniom i postawił mężczyźnie zarzut zabójstwa żony.
Na pewno od noża
Sekcja zwłok Bożeny P. miała potwierdzić jedną z wersji, czy kobieta została pchnięta nożem, czy upadła na ostrze. – Poszkodowana doznała głębokiej rany kłutej klatki piersiowej po lewej stronie. Bezpośrednią przyczyną śmierci był krwotok do worka osierdziowego i nagłe wstrzymanie krążenia – przedstawia wnioski z sekcji zastępca prokuratora rejonowego Mirosław Orłowski. W raporcie z sekcji jest też opinia, że narzędziem, które zabiło Bożenę P., był ostry, długi nóż.
Sekcja nie wyjaśnia
Oględziny zwłok nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy kobieta przewróciła się na nóż, czy została nim pchnięta. – Będziemy przesyłali akta sprawy do zakładu medycyny sądowej. Tam ustalą, jaki był mechanizm śmierci kobiety. Głębokość rany może świadczyć o tym, że poszkodowana została pchnięta nożem – mówi Mirosław Orłowski. Analiza w Gdańsku potrwa miesiąc. Wtedy śledczy będą mogli potwierdzić albo swoją wersję wydarzeń, albo wersję 59-letniego Henryka P.
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze