Pirotechnik w akcji - zażądał okupu. Chciał wysadzić sklepy

Ponadto 20-latek w minionym tygodniu dokonał aż dwóch napadów na placówki handlowe. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli materiały wybuchowe. Mężczyzna odpowie za wymuszenia rozbójnicze, rozboje i kradzież z włamaniem.
Jak nas poinformował mł. asp. Marcin Kunka (z KPP Starogard Gd.), od 11 września br. policjanci ze starogardzkiej komendy intensywnie pracowali nad zatrzymaniem sprawcy kradzieży z włamaniem do jednego ze sklepu spożywczych. Wówczas włamywacz za pomocą środków wybuchowych wysadził drzwi wejściowe do sklepu, a ze środka zabrał kasę fiskalną.
Jak ustalili pracujący nad sprawą kryminalni, ten sam mężczyzna  napisał listy do dwóch firm żądając okupu w wysokości 4 tys. zł. Zagroził w nich, że jeśli jego żądania nie zostaną spełnione wysadzi lub podpali należące do firm obiekty.
Dodatkowo, pod koniec ubiegłego tygodnia miejscowi policjanci przyjęli zgłoszenia o dwóch napadach na sklepy. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonych, sprawcą tych przestępstw był młody mężczyzna, który w kominiarce na głowie posługując się przedmiotem wyglądem przypominającym broń terroryzował obsługę sklepu żądając gotówki.
 
Wczoraj kryminalni wpadli na trop mężczyzny, który jak się okazało jest sprawcą wszystkich tych zdarzeń. Podczas przeszukania mieszkania 20-latka funkcjonariusze zabezpieczyli środki, z których można skonstruować materiały pirotechniczne o właściwościach wybuchowych. Zabezpieczono również gotowe do użycia materiały wybuchowe. Substancje te zostały zabezpieczone przez policyjny pododdział antyterrorystyczny.
 
Mieszkaniec Starogardu Gd.  został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.  Niebawem stanie przed sądem, gdzie odpowie za kradzież z włamaniem, dwukrotne usiłowanie osiągnięcia korzyści majątkowej za pośrednictwem gróźb oraz dwa napady na sklepy.  Policja będzie wnioskować o tymczasowe aresztowanie 20-latka.