niedziela, 14 grudnia 2025 07:26
Reklama

Oponami na prezydenta, petardami w obronie stoczni

GDAŃSK. Płonące opony i petardy w centrum miasta - taką oprawę pikiety przed Urzędem Miasta w Gdańsku zorganizowali stoczniowcy, którzy przed południem wyjechali do Warszawy na centralną antyrządową demonstrację.
Oponami na prezydenta, petardami w obronie stoczni
W Gdańsku lider stoczniowej Solidarności, Karol Guzikiewicz nie szczędził słów krytyki wobec prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
W stolicy związkowcy z Pomorza wraz z "Solidarnością" kolejarzy protestowali w obronie swoich miejsc pracy podczas kongresu Europejskiej Partii Ludowej, której członkiem jest Platforma Obywatelska. Przybyli do Warszawy przedstawiciele UE oraz partii europejskich wchodzących w skład Europejskiej Partii Ludowej. Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowe wyraźnie stwierdził, że tym spotkaniem inaugurują kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Te stwierdzenie wywołało konsternację, gdyż w Polsce nie wolno organizować kampanii wyborczej ze środków zagranicznych. Natomiast liderzy Platformy utrzymują, że kongres nie jest elementem kampanii wyborczej i odpierają zarzuty o złamanie prawa wyborczego.
Ta sprawa będzie przedmiotem sporu. Natomiast związkowcy protestowali przeciwko polityce Komisji Europejskiej zmierzającej do likwidacji polskich stoczni.

Warszawa sparaliżowana
Podczas protestu stoczniowców doszło do starć z policją. Policjanci użyli pałek, armatki wodnej i gazu łzawiącego. Kilkuset stoczniowców z zakładu w Gdańsku protestuje przed Pałacem Kultury i Nauki w obronie stoczni i miejsc pracy.

Kompletnie zakorkowana jest ulica Emilii Plater. Zablokowana jest też Aleja Jana Pawła w pobliżu Ronda ONZ. Utrudnienia także na ulicy Prostej. Na najbardziej zatłoczonych skrzyżowaniach ruchem kierują policjanci. Na ulicy Emilii Plater pojawiły się setki policjantów w białych kaskach.

Spłonęło kilka opon, stoczniowcy uzbrojeni w petardy zaczęli nimi rzucać za kordon policji. (Interia.pl)


Solidarność zapowiada protest 4 czerwca Gdańsku. Wówczas Platforma chce zorganizować fetę.

Prezydent Gdańska prosi o rozmowy
Poniżej treść zaproszenia, które dzisiaj, 29 kwietnia 2009 r.z rana przesłano do Panów:
- Krzysztofa Dośli , Przewodniczącego Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność",
- Romana Gałęzewskiego, Przewodniczącego Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdańskiej.
Gdańsk, 29 kwietnia 2009 r.

Szanowny Panie Przewodniczący!
Jestem zaniepokojony sytuacją w Stoczni Gdańskiej. Szczególnie teraz, w przededniu decyzji, jaka wkrótce ma zapaść w Komisji Europejskiej. Ponadto jestem zaniepokojony Waszą inicjatywą, by 4 czerwca zorganizować w Gdańsku protest.
Gdańsk jest miastem dialogu, rozmowy. Rozmowa, wspólne pokojowe rozwiązywanie problemów, nawet tych najbardziej palących, są także wpisane w wielka tradycję NSZZ Solidarność. Dlatego też serdecznie zapraszam Pana i Pańskich współpracowników na rozmowę o problemach stoczni. Proponuję spotkać się 4 maja o godzinie 12 w sali 315 Urzędu Miejskiego w Gdańsku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama