Minął termin wpłacania wadium przez inwestorów zainteresowanych udziałem w przetargach na zakup różnych części nieruchomości likwidowanych stoczni. 35 firm złożyło oferty na majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie. Stoczniowcy obawiają się, że stocznia zostanie rozdrobniona. Trwa proces zwalniania i wygaszania produkcji.
Są jednakże inwestorzy chętni na zakup tych części stoczni, w których można będzie budować statki.
Nazwy firm objęte są tajemnicą handlową, ujawnione będą dopiero podczas przetargów - które odbędą się 13 i 14 maja w Gdyni, a na majątek Stoczni Szczecińskiej "Nowa" 15 i 16 maja.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że są chętni inwestorzy na zakup tej części stoczni, która związana jest bezpośrednio z budową statków. Jest wiele ofert na zakup poszczególnych części – nabrzeży, budynku, hali oraz atrakcyjnego ośrodka wypoczynkowego w Wieżycy
Istotne czy uda się jednemu inwestorowi kupić te części majątku, z których będzie mógł stworzyć nową stocznię (dok, suwnicę, hale produkcyjne oraz nabrzeże do wyposażania statku).
Związkowcy obawia się, że majątek zostanie rozdrobniony pomiędzy drobnych inwestorów, którzy nie są zainteresowani utrzymaniem stoczniowego profilu produkcji. Wówczas będzie to już koniec nie tylko stoczni, lecz przemysłu okrętowego w Polsce.
Rozstrzygnięcie przetargu na nieruchomości Stoczni Gdynia nastąpi 15 maja.
Stoczniowcy za bramę. 35 chętnych na majątek stoczniowy
GDYNIA. Trwa proces zwalniania stoczniowców i wygaszania produkcji. Takie są konsekwencje decyzji Komisji Europejskiej akceptowanej i realizowane przez polski rząd. Równocześnie prowadzona jest procedura sprzedaży majątku stoczni. Do przetargu zgłosiło się 35 firm zainteresowanych okazyjnym zakupem części stoczni.
- 04.05.2009 00:00 (aktualizacja 07.08.2023 00:21)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze