Stowarzyszenie Eko-Park z Łężyc blokowało od rana (od godz. 8) wjazd na teren wysypiska. Utworzył się zator, śmieciarki nie mogą wjechać na teren zakładu.
Protestujący mieli na sobie kombinezony. Były flagi i transparenty, przygotowano trumnę, która symbolizuje śmierć Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Wszelkie normy dioksyn, grzybów i bakterii są wielokrotnie przekroczone - twierdzą protestujący ekolodzy. Zarzucają lokalnym władzom, że nie spełniły obietnicy sprzed 10 lat - zaniechano wprowadzenia systemu segregacji śmieci na składowi.
Jak powiedziała Radiu Gdańsk Sabina Kowalska, prezes spółki Eko-Dolina, zarządzającej wysypiskiem w Łężycach, manifestacja nie była zgłoszona. Dowiedziała się o blokadzie po rozpoczęciu protestu. Podjęła rozmowy z protestującymi, aby ich przekonać do usunięcia blokady. Prezes Kowalska twierdzi, że składowisko odpadów jest w Łężycy od ponad 30 lat. Zakład jest rozbudowywany, należy do najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie.
Ekolodzy już od dawna wyrażają swój sprzeciw w sprawie rozbudowy wysypiska w Łężycy. Uważają, że dalsza, planowana rozbudowa zagraża środowisku naturalnemu i ludziom. Utworzyli Stowarzyszenie Eko-Park z Łężyc, aby uchronić te urocze miejsce od zagłady.
EKO-PROTEST. Nie chcą śmierdzącego wysypiska pod nosem
GDYNIA. Na wysypisku w Łężycy koło Rumi przeciwnicy rozbudowy wysypiska zablokowali wjazd. Kilkadziesiąt osób protestowało przeciwko planom rozbudowy tego wysypiska, gdzie rośnie góra śmieci z Gdyni, Rumi i okolic.
- 12.05.2009 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 09:46)

Reklama








Napisz komentarz
Komentarze