Całe zdarzenie miało miejsce nad rzeką Łupawa w miejscowości Damnica. Dwoje turystów - małżeństwo z Niemiec - przyjechało do Polski na połów pstrąga. Oboje są pasjonatami wędkowania "na muchę".
Korzystając z uroków natury małżeństwo postanowiło zjeść obiad na łonie przyrody. W pewnym momencie do ich samochodu podbiegł młody mężczyzna. Chwycił za oparte w pobliżu wędki i uciekł do lasu. W tym czasie drugi ze sprawców obserwował okolicę. Niemal natychmiast turyści powiadomili policjantów o tej zuchwałej kradzieży. Funkcjonariusze ustalili rysopisy sprawców i dzięki zebranym danym szybko ich wytypowali. Dwaj bracia - mieszkańcy pobliskich Bobrownik mieli w swoim mieszkaniu skradzione wędki. Łup warty 1600 zł leżał na kanapie. Sprawcy byli zupełni zaskoczeni widokiem dzielnicowych.
Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. (KWP)
Reklama
Wędki na "fuchę"
SŁUPSK. Złodzieje drogiego sprzętu wędkarskiego do połowu ryb "na muchę" wpadli w ręce policjantów z posterunku w Damnicy. Sprawcy okradli dwoje turystów z Niemiec. Funkcjonariusze odzyskali sprzęt warty 1600 zł.
- 13.05.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:07)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze