W Tczewie na ul. 1-go Maja doszło do niecodziennego zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem ciężarowym iveco 38-letni mieszkaniec Redy próbował wjechać na wiadukt, gdzie od kilku lat zawieszona jest bariera uniemożliwiająca korzystanie z niego pojazdom o wysokości powyżej 2,5 metra.
Wysoka ciężarówka uderzyła w barierę niszcząc skrzynię do przewożenia towaru. Kierowca tłumaczył policjantom, że jechał według wskazań nawigacji satelitarnej, która nie poinformowała go o "przeszkodzie". Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem w wysokości 350 zł.
Nie po raz pierwszy okazuje się, że najlepszym doradcą kierowcy jest po
prostu zdrowy rozsądek. (KWP







Napisz komentarz
Komentarze