Plagą naszych dróg są kierowcy, którzy po wypiciu alkoholu wsiadają za kółko. Mimo surowych kar nadal są osoby, które pozwalają sobie na jazdę na "podwójnym" gazie. W miniony weekend w powiecie kartuskim policjanci zatrzymali aż sześciu nietrzeźwych kierowców. Każdy z zatrzymanych miał w organizmie ponad promil alkoholu.
W sobotni wieczór funkcjonariusze udaremnili jazdę 16-letniemu motorowerzyście. Jego skuter trafił na policyjny parking, a on sam w ręce rodziców. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Rekordzistą okazał się 53-letni rowerzysta zatrzymany w piątkowe popołudnie. Mężczyzna miał spore problemy z opanowaniem jednośladu. Jak się okazało przyczyna leżała w wypitym wcześniej alkoholu. Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. 53-latkowi grozi nawet rok pozbawienia wolności.
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Należy pamiętać, że osoby prowadzące samochód "po kilku głębszych" są potencjalnymi sprawcami wypadków drogowych. Zdolność postrzegania i szybkość reakcji na to co dzieje się na drodze jest u nich znacznie ograniczona. (KWP)
Reklama
Plaga pijaczków na drogach
KASZUBY. Przez weekend w powiecie kartuskim policjanci zatrzymali sześciu nietrzeźwych kierowców. Wśród amatorów jazdy na podwójnym gazie znalazł się 16-letni motorowerzysta oraz rowerzysta z dwoma promilami, który został niechlubnym rekordzistą tego rankingu.
- 25.05.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:10)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze