Policjanci z komisariatu na Oruni zostali powiadomieni przez ochronę jednego ze sklepów przy ul. Cienistej, że kasjerka ukradła towar. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i zatrzymali nieuczciwą sprzedawczynię oraz jej dwie koleżanki, które wspólnie z 35-letnią gdańszczanką zabrały towar warty prawie 2 tys. zł.
Policjanci ustalili, że dzień przed kradzieżą Wioleta F. oraz Dorota B. przyszły do mieszkania 35-letniej kasjerki. W trakcie spotkania zaplanowały całą kradzież, a nawet sporządziły listę rzeczy, które miały zabrać.
Dwie kobiety przyszły do sklepu, w którym pracowała 35-latka. Gdańszczanki włożyły do koszyka bieliznę, papierosy, słodycze, kosmetyki, jedzenie dla kota i podeszły do kasy, którą obsługiwała ich znajoma. Ta nabiła na kasę tylko towar za 40 zł, po czym przepuściła koleżanki poza kasę. Tam czekali na nie ochroniarze i policjanci. Cały skradziony towar wrócił na półki sklepowe.
Za dokonanie kradzieży grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat. (KWP)
Reklama
Trzy kasjerki ukradły ze sklepu towar
GDAŃSK. Trzy gdańszczanki trafiły do policyjnego aresztu, po tym jak wpadły na kradzieży sklepowej. Wszystko zaplanowały dzień wcześniej i sporządziły listę rzeczy, które miały ukraść. Dwie z nich przyszły do supermarketu i włożyły do koszyka towar warty prawie 2 tys. zł. Następnie podeszły do kasy, przy której siedziała ich znajoma. Tak jak było umówione 35-letnia sprzedawczyni nabiła na kasę towar za 40 zł, a z resztą rzeczy jej koleżanki jak gdyby nigdy nic wyjechały poza linię kas.
- 04.06.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:14)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze