W piśmie użytkownicy proszą burmistrza, by wszczął działania, mające na celu zlikwidowanie ogrodu i przeznaczenie działek na budownictwo jednorodzinne. W złożonym wniosku zaznaczone jest, by prawo pierwokupu mieli dotychczasowi użytkownicy.
Na poparcie wniosku przyniesiono listę zawierającą osiemdziesiąt procent podpisów działkowców z ROD „Przyszłość”. Rafał Rekowski, lider grupy inicjatywnej, tłumaczył, że nie ma stu procent poparcia tylko dlatego, że nie udało się wszystkich działkowców zastać.
Sytuacja prawna jest taka, że prawo wieczystego użytkowania ziemi, na której znajdują się działki „Przyszłość”, ma Polski Związek Działkowców, ale właścicielem ziemi jest miasto Chojnice.
We wniosku działkowcy proszą też burmistrza o pomoc w rozmowach z PZD. Burmistrz Arseniusz Finster nie ukrywa, że sprawa nie będzie prosta. – PZD na pewno zaprotestuje – przewiduje Arseniusz Finster.
Włodarz Chojnic zaznacza, że uwłaszczenie nie będzie procesem, który potrwa kilka miesięcy. – To może trwać nawet kilka lat, ale kiedyś trzeba zacząć – mówi burmistrz.
Sprawa trafi do komisji komunalnej, a następnie na sesję Rady Miejskiej Chojnic.
Reklama
Przyszłość na własność - już teraz
CHOJNICE. Większość działkowców z Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Przyszłość” w Chojnicach chce wykupić swoje działki na własność. Stosowny wniosek grupa inicjatywna złożyła w ubiegły wtorek na ręce burmistrza Arseniusza Finstera. – Jestem za – mówi włodarz Chojnic.
- 05.06.2009 00:00 (aktualizacja 18.08.2023 08:56)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze