Z kamieniem na policjanta. Wpadli włamywacze samochodowi

Długo nie cieszyli się łupem. Dwaj sprawcy zostali zatrzymani przez policjantów w bezpośrednim pościgu, trzeciego przywieziono do komendy w czwartek. W piątek sprawcy usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem.
W czwartek tuż przed godz. 1 w nocy dyżurny chojnickiej komendy dostał informację, że ktoś włamuje się do fiata stojącego na osiedlowym parkingu. Na miejsce skierował patrol. Funkcjonariusze dojeżdżając do parkingu zauważyli dwóch oddalających się mężczyzn. Po krótkim pościgu zatrzymali 22-letniego Dariusza K. i 30-letniego Leszka P.
30-latek trzymał w ręku kamień, którego nie chciał odrzucić mimo ponawianych przez policjantów wezwań. Mężczyzna został obezwładniony. Jak się okazało, jego 22-letni kompan w kieszeni bluzy miał dwa panele od samochodowych radioodtwarzaczy. Obaj zatrzymani byli pijani- Dariusz K. miał we krwi prawie 1,60 promila alkoholu, a jego towarzysz - ponad 2 promila.
Policjanci ustalili, że we włamaniu brała udział jeszcze trzecia osoba. Piotr N. został zatrzymany w czwartek i przywieziony do chojnickiej komendy. Zabezpieczono u niego panel i dwa radioodtwarzacze.
W piątek cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem do trzech aut: nissana, fiata i opla. Policjanci odzyskali skradziony sprzęt.  Chojniczanom grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. (KWP)