W nocy dyżurny komisariatu na Oruni otrzymał informację od anonimowego rozmówcy, że na ul. Ptasiej jakiś mężczyzna kręci się przy samochodach. Policjanci pojechali na miejsce i przy volkswagenie, w którym była wybita szyba zastali 21-latka. Mężczyzna stał przy aucie w białych rękawiczkach, a w dłoni trzymał dwa śrubokręty. Został zatrzymany.
Policjanci ustalili, że tej nocy mężczyzna miał zamiar wejść jeszcze do passata i w tym samochodzie zdążył wyłamać drzwi. Właściciele uszkodzonych aut wycenili starty na 200 zł.
Młody gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu. Wcześniej był już karany za kradzieże i włamania.
Za usiłowanie włamania grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. (KWP)
Włamywacz w białych rękawiczkach
GDAŃSK. Policjanci z Oruni udaremnili 21-letniemu gdańszczaninowi włamanie. Funkcjonariusze zatrzymali młodego mężczyznę chwilę po tym, jak wybił szybę oraz uszkodził drzwi w dwóch samochodach. Kiedy zamierzał zabrać ze środka aut cenne przedmioty wpadł w ręce funkcjonariuszy z Oruni.
- 10.06.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:16)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze